Rozbieżne koncepcje dla dworca Puławy Miasto

PKP SA przedstawiły władzom puławskiego ratusza kilka wizualizacji nowego budynku i jego otoczenia. Sprawą zajęła się komisja architektury miasta, ale ostatecznie żadna z trzech koncepcji proponowanych przez PKP nie wzbudziła zainteresowania radnych. Dlatego władze miasta przesłały swoje uwagi co do przyszłości dworca, ale nie wybrały żadnej z propozycji PKP, natomiast wskazały inną koncepcję polegającą na pozostawieniu dzisiejszego budynku. – Żadna z zaproponowanych nam wersji nie jest od niego ładniejsza, a poza tym należy wziąć pod uwagę funkcje, jakie ten dworzec ma spełniać przy założeniu, że ilość pasażerów będzie rosła – mówił na łamach „Dziennika Wschodniego" Tadeusz Kocoń, wiceprezydent Puław.

Nie wiadomo jednak, jaki będzie ostateczny finał wniosku o niewyburzanie istniejącego gmachu dworca. Niedawno przedstawiciele miasta spotkali się z członkiem zarządu PKP Jarosławem Batorem, chcąc przekonać go do pozostawienia istniejącego budynku. Póki co jednak nie zapadła jeszcze żadna decyzja w tej sprawie. Pewne jest jednak to, że władzom Puław może być ciężko przekonać kolejarzy, ponieważ jest już wykonawca zaplanowanych przez PKP robót. Dodatkowo zarówno miasto, jak i powiat, odrzuciły ofertę inwestora zagospodarowania części powierzchni obiektu na własne cele.

Przetarg na przebudowę dworca Puławy Miasto rozstrzygnięto w kwietniu. Według specyfikacji przetargowej, ma zostać rozebrany dzisiejszy dwukondygnacyjny obiekt i w jego miejscu ma stanąć nowy, jednokondygnacyjny. Przebudowie ma zostać poddany również budynek mieszkalny. Ma zostać także uporządkowany teren wokół dworca. Zaplanowano też przebudowę budynku mieszkalnego wraz z infrastrukturą towarzyszącą i zagospodarowanie terenu wokół obiektu. Szacowana wartość projektu to około 2,8 mln zł. Wykonawca ma niecały rok na wykonanie prac.