Droga do rozstrzygnięcia przetargu na rozbudowę sieci tramwajowej w Olsztynie była długa i kręta. Po półtorarocznej batalii w KIO i sądach udało się wreszcie podpisać umowę z wykonawcą. Czasu, podobnie jak podczas pierwszego etapu, jest ponownie bardzo mało. Dofinansowanie unijne należy rozliczyć do końca 2023 roku. Zapytaliśmy głównego wykonawcę czy jest gotowy na działanie pod presją czasu.
Nowa infrastruktura, która ma powstać w Olsztynie, to około sześć kilometrów podwójnego torowiska. Wraz z budową nowej linii tramwajowej, w mieście pojawi się 13 nowych przystanków. Trasa dwutorowej linii tramwajowej rozpocznie się od istniejącej pętli autobusowej przy ul. Wilczyńskiego, na osiedlu Pieczewo, gdzie zlokalizowany będzie czterotorowy przystanek końcowy wraz z wiatą na rowery i parkingiem dla 50 samochodów. Następnie tory poprowadzone mają być ulicami Krasickiego przy osiedlu Nagórki oraz ul. Synów Pułku, Wyszyńskiego i al. Piłsudskiego, gdzie połączą się na skrzyżowaniu z Kościuszki w obecny układ torowy.
Nad skrzyżowaniem ulic Krasickiego z Synów Pułku powstanie estakada o długości ok. 270 m. Na placu przy Wysokiej Bramie zostanie także wybudowany docelowy węzeł przesiadkowy – wcześniej utrudniały to wykopaliska archeologiczne. Realizacja zadania ma potrwać ok. 26 miesięcy (791 dni) od
daty zawarcia umowy.
Nowe wyzwania przed wykonawcąWykonawcą robót zostało konsorcjum firm Polimex Mostostal i Trakcja SA. Firmy pracę wyceniły na nieco ponad 403 mln zł. Polimex do tej pory nie był kojarzony z rynkiem tramwajowym. – To kolejny krok grupy Polimex Mostostal w odbudowie pozycji na rynku kontraktów infrastrukturalnych. Dzięki olsztyńskiemu zadaniu rozszerzamy kompetencje grupy o branżę tramwajową – przyznaje Anna Czyż, rzeczniczka prasowa Polimeksu. Rodzi to więc pytanie o stojące przed wykonawcą wyzwania i odpowiednie przygotowanie do kontraktu. – Projekt w Olsztynie to roboty mostowe, drogowe oraz przebudowa wielu kolizji z sieciami miejskimi. Tego typu kontrakty wymagają dużego reżimu organizacyjnego które grupa Polimex Mostostal posiada, a nabyła je realizując nie tylko zadania infrastrukturalne, ale przede wszystkim duże inwestycje energetyczne i przemysłowe – podkreśla przedstawicielka firmy.
Oczekując na pozytywny wynik rozprawy przed Sądem Okręgowym w Warszawie, Polimex nie próżnował i opracowywał przygotowawczo pierwsze dokumenty, aby czym prędzej wejść na plac budowy. – Przygotowywaliśmy projekt organizacji ruchu oraz harmonogram robót. Rozpoczęliśmy kontraktację dostawców oraz podwykonawców – wyjaśnia Czyż. Jak podkreśla, firma ma już wybranych głównych wykonawców potrzebnych na rozpoczęcie robót.
Pierwsze roboty już w lipcu– Prace planujemy rozpocząć na początku lipca – zapowiada Anna Czyż. W pierwszej kolejności rozpoczną się roboty na tymczasowym objeździe, który połączy istniejącą drogę bitumiczną odchodzącą od ulicy Krasickiego z ulicą Szymborskiej. Wykonawca rozpocznie przebudowę linię 110kV kolidującą z budową nowej estakady tramwajowej nad ul. Synów Pułku. Polimex zapowiada także przystąpienie w pierwszej fazie do wykonania badań archeologicznych poprzedzających rozpoczęcie robót na węźle przesiadkowym Wysoka Brama.
Pierwszy dokument, który musi przedłożyć wykonawca, to opracowanie tymczasowej organizacji ruchu. Bez tego roboty nie rozpoczną się. – Pierwsze projekty zmian został już złożone do zaopiniowania i zatwierdzenia do odpowiednich służb miejskich – podaje rzeczniczka. Podkreśla, że wykonawca działa w sposób optymalny tak, aby roboty były jak najmniej uciążliwe dla mieszkańców i użytkowników ruchu. – Prace będą wymagały ograniczenia ruchu na całym odcinku wykonywania robót, który polegać będzie między innymi na całkowitym zamknięciu niektórych odcinków ulic, prowadzeniu ruchu na zawężonych jezdniach, zamykania skrzyżowań w wersji całkowitej lub połówkowej, ograniczaniu dostępności do chodników i dróg rowerowych, zmiany tras komunikacji miejskiej – wyjaśnia Czyż.
O kursowanie tramwajów mogą być spokojni pasażerowie. Rozbudowa torów na skrzyżowaniu al. Piłsudskiego z ul. Kościuszki nie będzie wpływała na ruch tramwajów. – Ruch tramwajowy będzie zachowany zgodnie z wymaganiami kontraktowymi. Zostaną wybudowane tymczasowe rozjazdy nakładkowe, które umożliwią zachowanie ruchu i wykonywanie robót związanych z nowym układem torowiska – przybliża wykonawca.
Zła sława Trakcji
Polimex Mostostal, startując w olsztyńskim przetargu, musiał wykazać się doświadczeniem w dziedzinie tramwajowej. Aby spełnić ten wymóg, potrzebny był konsorcjat. Niezbędne doświadczenie w tym przypadku pozwoliła spełnić Trakcja – i to mimo, że kontrakty realizowane przez tę firmę w Polsce notują spore opóźnienia. Nie sposób nie wymienić tutaj chociażby problematycznych projektów Trakcji związanych z budową Szczecińskiej Kolei Metropolitalnej, Warszawy Gdańskiej czy w przebudową linii Poznań – Warszawa, sieci tramwajowej w Krakowie i Gorzowie Wielkopolskim.
Harmonogram olsztyńskiego kontraktu, ze względu na przedłużającą się procedurę przetargową, będzie bardzo napięty, co budzi podwójne obawy o terminową realizację robót. – Konsorcjum będzie odpowiadało solidarnie za cały zakres prac realizowany wspólnymi siłami, zasobami, kadrą – podkreśla Anna Czyż, rzeczniczka prasowa Polimexu. – Konsorcjum Polimex Mostostal, Polimex Infrastruktura i Trakcji to gwarancja najwyższej jakości wykonanych prac oraz terminowości. Nie komentujemy opinii innych podmiotów, ani domysłów z nimi związanych – zapewnia.