Czy z Gdyni do Rumi wkrótce pojedziemy trolejbusem? Oba miasta wyrażają wstępne zainteresowanie budową nowej odnogi o charakterze podmiejskim. Konkretne działania będą jednak podjęte nie wcześniej niż w 2023 r.
Choć władze Gdyni co do zasady nie zamierzają już rozwijać konwencjonalnej sieci trolejbusowej, stawiając coraz szerzej na pojazdy umożliwiające przejechanie przynajmniej pewnego odcinka trasy dzięki energii zakumulowanej w bateriach,
nie wykluczają, że przewód zasilający zostanie rozwieszony pomiędzy Gdynią a Rumią. Taka inwestycja wymagałaby jednak daleko posuniętej współpracy z samorządem z Rumi. Ten wyraził już zainteresowanie koncepcją podmiejskiego trolejbusu.
Budowa sieci trolejbusowej możliwa, ale jeszcze nie teraz – Możliwość wprowadzenia trolejbusów do naszego miasta rozważana jest od kilku lat – mówi Katarzyna Głodkowska, naczelnik Wydziału Inżynierii Miejskiej Urzędu Miasta Rumi. Według aktualnie analizowanej koncepcji sieć trakcyjna miałaby biec z Gdyni poprzez planowany tunel w Rumi-Janowie, a następnie ulicami Gdańską, Dębogórską i Kosynierów do centrum handlowego Auchan lub dalej – do aquaparku zlokalizowanego na granicy z Redą. Nasza rozmówczyni zastrzega przy tym, że pierwsze działania zmierzające do powiększenia oferty transportu zbiorowego o nowe połączenie trolejbusowe będą mogły zostać podjęte po zakończeniu innych ważnych inwestycji infrastrukturalnych, bez których odnoga w zakładanym kształcie nie mogłaby powstać.
Mowa tu przede wszystkim o wspomnianym tunelu w dzielnicy Janowo, ale też o planowanych węzłach przesiadkowych. Ewentualna budowa rozpocznie się więc nie wcześniej niż po roku 2023. Wydaje się przy tym, że relatywnie odległy horyzont czasowy może zmniejszać prawdopodobieństwo przeprowadzenia inwestycji, bo już teraz zdecydowanie rośnie rola autobusów elektrycznych i trolejbusów bateryjnych, które z czasem będą stopniowo wypierać klasyczne trolejbusy.
Czy znajdą się pieniądze? Ważnym czynnikiem, który może hamować rozwój gdyńskiej sieci trolejbusowej, wydaje się też aspekt finansowy. – Działania będą uzależnione od możliwości finansowych naszej gminy oraz od możliwości pozyskania odpowiedniego wsparcia zewnętrznego – zastrzega bowiem Katarzyna Głodkowska. Wciąż nie znamy dokładnego kształtu programów pomocowych UE na kolejną perspektywę finansową 2021 – 2027.
Gdyńska sieć trolejbusowa już dziś wybiega poza granice tego miasta, docierając do Sopotu. Gdynię i Rumię spinają natomiast, obok linii Szybkiej Kolei Miejskiej, także połączenia autobusowe.