Znajdująca się w wykazie prac legislacyjnych rządu nowelizacja ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych zawiera nowe propozycje rozwiązań. W odpowiedzi na uzgodnione kamienie milowe w ramach KPO rząd chce wprowadzić obowiązek tworzenia stref czystego transportu w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców, gdzie przekroczony jest dopuszczalny średnioroczny poziom zanieczyszczeń dwutlenkiem azotu.
Poprzedni rząd, w ramach kamieni milowych Krajowego Planu Odbudowy, zobowiązał się do wprowadzenia w życie aktu prawnego wprowadzającego obowiązek tworzenia stref niskoemisyjnych w najbardziej zanieczyszczonych miastach.
I tak obecny rząd proponuje nowelizację ustawy o elektromobilności, zgodnie z którą miałby istnieć obowiązek wprowadzania stref czystego transportu w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców w przypadku przekroczenia dopuszczalnych norm emisji szkodliwych tlenków azotu NOx. To najbardziej toksyczna część składowa spalin, która przyczynia się do częstszego występowania szeregu chorób – sektor transportu, jak wylicza strona rządowa, jest odpowiedzialny za ok. 37% emisji NOx.
Zgodnie z propozycją przepisów to Główny Inspektor Ochrony Środowiska będzie przeprowadzać pomiary. Instytucja ta będzie musiała niezwłocznie przekazywać samorządom informację o stwierdzonym przekroczeniu dopuszczalnego poziomu stężenia średniorocznego poziomu zanieczyszczeń dwutlenkiem azotu NO2.
Inne propozycje zmian dotyczą
obowiązku zakupu autobusów elektrycznych i wodorowych przez miasta powyżej 100 tys. mieszkańców bądź wchodzące w skład Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Dotyczy to także umów przewozowych. Jednocześnie zwolnione z osiągania określonego udziału autobusów zero- i niskoemisyjnych mają być mniejsze samorządy. Zniesiony ma też zostać
ogólny obowiązek wykonywania i zlecania wykonania zadań publicznych z zapewnieniem odpowiedniego udziału pojazdów elektrycznych lub napędzanych gazem ziemnym.
Planowany termin przyjęcia projektu przepisów przez Radę Ministrów to IV kwartał tego roku.