Kierowcy regularnie zastawiają swoimi samochodami wejścia na stację Rondo ONZ na II linii metra. Jak dotąd na montaż słupków nie zgadzał się Inżynier Ruchu, choć mogą one okazać się jedynym rozwiązaniem problemu. ZDM złożył właśnie projekt zmiany organizacji ruchu. – Zarząd Dróg Miejskich nie jest miłośnikiem montowania słupków w pasie drogowym. Jednak jeszcze bardziej sprzeciwiamy się postępowaniu kierowców, którzy – ignorując przepisy – parkują w niedozwolonych miejscach, niszcząc infrastrukturę drogową – zapewnia Karolina Gałecka, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich.
Układ drogowy wokół centralnego odcinka II linii metra został otwarty na przełomie września i października zeszłego roku. Samo metro ruszyło natomiast w marcu tego roku. Przy okazji inwestycji uporządkowano przestrzeń, zwrócono pieszym chodniki, wcześniej notorycznie zastawiane przez samochody. Problem ten jednak nie zniknął wszędzie, czego najlepszym przykładem są wejścia na stację Rondo ONZ. Samochody parkują dosłownie w wejściu. Jak dotąd urzędnicy nie podejmowali żadnych skutecznych działań, a słupkom sprzeciwiał się… Inżynier Ruchu. – Stała organizacja ruchu była wdrażana przez wykonawcę budowy II linii metra. Projekt ten nie uwzględniał montażu słupków w tym rejonie. Taką decyzję podjął Inżynier Ruchu m.st. Warszawy – mówi Karolina Gałecka, rzecznik ZDM-u.
Paradoksem może być fakt, że to Inżynier Ruchu decyduje o tym, co znajduje się na chodniku, ale chodnik przy drodze jest częścią pasa drogowego. Jak na razie ZDM wystąpił o montaż tablicy T-36 o odholowywaniu pod znakiem o zakazie zatrzymywania się. – We wrześniu br. wykonawca metra przekazał ten teren Zarządowi Dróg Miejskich i w związku z tym jako zarząd terenu mogliśmy złożyć projekt organizacji ruchu do Inżyniera, celem podjęcia zmian na terenie, na którym kierowcy notorycznie parkują w niedozwolonym miejscu, niszcząc całkiem niedawno wybudowany chodnik – informuje Gałecka.
Ostatecznie jest jednak szansa, że słupki zostaną postawione. – W tej sprawie czekamy na decyzję Inżyniera Ruchu. Jeżeli zapadnie decyzja, ZDM zamontuje słupki – mówi Karolina Gałecka. Niestety, trwała przeszkoda to jedyne rozwiązanie na nielegalnie parkujących kierowców. – Zarząd Dróg Miejskich nie jest miłośnikiem montowania słupków w pasie drogowym. Jednak jeszcze bardziej sprzeciwiamy się postępowaniu kierowców, którzy – ignorując przepisy – parkują w niedozwolonych miejscach, niszcząc infrastrukturę drogową. Jednocześnie zabierają oni przestrzeń miejską przeznaczoną tylko i wyłącznie dla pieszych. Nie chcemy montować słupków, ale bardzo często jest to jedyna droga, aby kierowcy zaczęli respektować znak „Zakaz zatrzymywania się” (B-36) – zauważa Gałecka. Jak dodaje, o słupki apelują sami mieszkańcy. – Ponad 80 proc. wniosków wpływających do nas w tym temacie to wnioski wzywające do montażu słupków. Przeciwko takim działaniom opowiada się 20 proc. wnioskodawców – przekonuje rzeczniczka ZDM-u.
Walkę z nielegalnie parkującymi
zapowiadał Łukasz Puchalski, nowy szef ZDM-u. – Wygradzanie jest jedynym skutecznym narzędziem w Warszawie. Chodniki służą do chodzenia, a nie do parkowania samochodów –
podkreślał Puchalski. Dobre chęci dyrektora jednak nie zawsze wystarczą, jeśli skuteczne działania blokowane są gdzie indziej. Dotychczasowy opór Inżyniera Ruchu ws. ustawienia słupków tuż przy wejściach do metra wydaje się niezrozumiały.