Od grudnia do Siemianowic Śląskich nie będą docierać tramwaje nocne. Kursy nocne linii 16 będą utrzymane wyłącznie na terenie Katowic. Pasażerowie jadący do Siemianowic będą mogli korzystać z kursów linii metropolitalnej.
Od 1 grudnia linia tramwajowa nr 16 nie będzie realizować kursów nocnych do Siemianowic Śląskich. Tramwaje, tak jak w ciągu dnia, będą kończyć na pętli Wełnowiec Plac Alfreda. Chodzi konkretnie o pięć kursów (odjazdy z Siemianowic o 23:37, 0:27, 1:27, 3:11, 4:11). – Zmiana ta spowoduje spadek realizacji pracy przewozowej na tej linii w dzień roboczy o ok. 8% (tj. o ok. 100 km w dzień roboczy). Zmiana ta nie ma wpływu na liczbę brygad obsługujących linię – mówi Michał Wawrzaszek, rzecznik prasowy Zarządu Transportu Metropolitalnego.
W nocy mieszkańcy Siemianowic Śląskich będą mogli korzystać z autobusów. – We wrześniu uruchomiliśmy metropolitalną linię autobusową M28, na której są realizowane nocne połączenia pomiędzy Katowicami a Siemianowicami Śląskimi. W związku z tym uzasadnione stało się zawieszenie nocnych połączeń na linii tramwajowej 16 w Siemianowicach Śląskich – wyjaśnia rzecznik. Należy dodać jednak, że w porze, w której jeździł dotąd tramwaj, autobus realizuje mniej kursów (do Katowic o 0:15, 2:15, 4:15).
Jak dodaje, zaletą linii M28 jest to, że w przeciwieństwie do tramwajów linii 16, dojeżdża do centrum Siemianowic. – Dodajmy, że linie metropolitalne są finansowane przez Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolię – mówi Wawrzaszek.
Dodajmy, że Siemianowice Śląskie posiadają dość skromną infrastrukturę tramwajową – w postaci nieco ponad 1 km infrastruktury torowej oraz dwóch przystanków. Niemniej jednak
są dyskutowane ogólne plany rozbudowy linii.
Na razie nie wygląda, by nocne tramwaje miały znikać z kolejnych miast śląsko-zagłębiowskiej metropolii. O takich planach nie wspomina ZTM. – Spółka sama zdecydowanie nie zabiega o likwidację nocnej komunikacji. Nie brakuje nam motorniczych do obsługi nocnych kursów, więc ewentualne zawieszenie nocnej komunikacji może być efektem decyzji ZTM opartej na wnioskach miast – zapewnia Andrzej Zowada, rzecznik prasowy Tramwajów Śląskich.