Na terenie Siemianowic Śląskich znajduje się ok. 1,3 km tramwajowego toru pojedynczego. Choć nie ma szans na budowę trasy tramwajowej w kierunku Chorzowa czy w stronę centrum Siemianowic, miasto nie porzuca możliwości rozbudowy sieci komunikacji szynowej. Warianty nowych linii zostały przekazane już do GZM.
Jak wylicza miasto, długość linii tramwajowej w granicach Siemianowic Śląskich to 1284 mtp. Pełni ona rolę uzupełniającą, obsługując południową część miasta. Wiadomo, że
szans na realizację nie ma połączenie z Chorzowem. Sąsiedni samorząd już wcześniej zrezygnował z takiej koncepcji. W 2019 r. natomiast Siemianowice Śląskie wykreśliły jakiekolwiek wzmianki w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, które odnosiły się do kwestii jakiejkolwiek rozbudowy układu tramwajowego. –Rozbudowa połączeń tramwajowych wymaga terenu pod zabudowę, jest także zamierzeniem kosztochłonnym. Ograniczenia przestrzenne i ścisła zabudowa centrum, ale także innych dzielnic miasta (Bytkowa, Michałkowic, Bańgowa, Przełajki) te zamierzenia ograniczają – przekonuje Adam Skowronek, sekretarz miasta. Jak dodaje, tańsze jest wprowadzenie autobusów nisko- i zeroemisyjnych.
Nie oznacza to jednak, że Siemianowice w ogóle nie myślą o rozwoju komunikacji szynowej. Rozważane są dwa warianty. Prezydent miasta wysłał do Górnośląsko-Zagłębiowskiej metropolii i spółki Tramwaje Śląskie wniosek o uzupełnienie kolejnego etapu projektu związanego z usprawnieniem komunikacji na terenie aglomeracji. Władze GZM przekazały już propozycję rozbudowy do szczegółowej analizy w ramach wstępnego studium wykonalności kolei metropolitalnej, które zawierać będzie możliwe warianty rozwoju komunikacji. Dokument ma zostać ukończony w połowie 2024 r.
Pierwszy wariant zakłada budowę nowej linii od Katowickiej, przez Staro Katowicką, następnie w śladzie byłej linii kolei wąskotorowej, w ciągu ul. Kapicy do pętli przy al. Młodych. Jak wylicza miasto, wymagałoby to wybudowania ok. 1842 mtp, do tego dochodzi 234 mtp na pętli. Konieczne byłoby przeniesienie przystanku Siemianowice Mijanka przed skrzyżowanie Katowickiej z łącznikiem do Staro Katowickiej i Składowej. Kolejne przystanki powstałyby w okolicach zejścia torowiska z nasypu kolejowego, przy przystankach autobusowych Siemianowice Korfantego oraz na pętli końcowej, przy której powstałby parking przesiadkowy.
Drugi wariant zakłada budowę linii z placu Alfreda przez lasek Bytkowski do pętli u zbiegu Kapicy i al. Młodych. W tym wariancie wybudowana zostałaby linia jedno- bądź dwutorowa o długości 964 m, do tego dochodzi 234 mtp na pętli. Przystanek pośredni powstałby w rejonie wejścia na teren ogródków działkowych Chemik – przy Lasku Bytkowskim od strony Zgrzebnioka. – Przedstawione warianty rozbudowy sieci tramwajowej umożliwią skomunikowanie rozwijających się dzielnic miasta, a tym samym ograniczenie liczby korzystających z innych, mniej ekologicznych środków transportu. Realizacja rozbudowy sieci umożliwi dalszą rozbudowę połączeń tramwajowych w kierunku północnym, wschodnim i zachodnim – podkreśla Adam Skowronek.
Nie ma raczej szans na przedłużenie trasy tramwajowej z pętli na pl. Skargi w stronę centrum – przez zwolnione tereny po hucie Jedność. – Teren stanowi własność prywatną. Bez przystąpienia do realizacji zamierzonych inwestycji przez właściciela terenu nie sposób stlić możliwych rozwiązań rozbudowy linii tramwajowej, wyprostowania układu komunikacyjnego czy budowy centrum przesiadkowego przy współudziale właściciela terenu – wyjaśnia sekretarz Adam Skowronek. Jak dodaje, obecnie plan dopuszcza jedynie możliwość realizacji obiektów handlowych o powierzchni sprzedaży powyżej 2000 m2 w części północnej (od strony Głowackiego i Sienkiewicza) oraz zabudowy usługowej od strony południowej (od strony Piastowskiej i Staro Katowickiej).