fot. mailer_diablo, CC BY-SA 3.0, commons.wikimedia.org
Kupno nowego samochodu jest dla Singapurczyków coraz bardziej niedostępne. Okazuje się, że koszt pozwolenia na posiadanie dużego samochodu rodzinnego w Singapurze wzrósł do rekordowego poziomu 146 tys. dolarów singapurskich, czyli ok. 460 tys. zł.
Singapur wprowadził w 1990 roku system wydawania certyfikatów własności COE na posiadanie samochodów. Takie pozwolenie jest ważne 10 lat. Bez niego nie można kupić żadnego pojazdu. Opłata ma pięć kategorii i jest uzależniona od wielkości i rodzaju samochodu. Liczba pozwoleń jest w dodatku kontrolowana przez rząd i wystawiana na sprzedaż w co dwutygodniowych aukcjach. Kształtuje się na poziomie 950 tys. certyfikatów. Wszystko po to, aby zapobiegać nadmiernemu rozrostowi liczby samochodów w tym niewielkim kraju i tworzeniu się korków.
System certyfikatów własności w połączeniu z cłem i licznymi podatkami, które ponoszą kierowcy, sprawił, że Singapur jest obecnie najdroższym krajem na świecie w zakresie kupna samochodu. Lokalne media podają za przykład Toyotę Camry Hybrid, która kosztuje 250 tys. dolarów singapurskich. To około sześć razy więcej niż w Stanach Zjednoczonych. Jak podkreślają redaktorzy, tańszy jest już zakup w Singapurze mieszkania.
Koszt certyfikatów COE osiąga dzisiaj rekordowe poziomy od kilku miesięcy. Wszystko za sprawą ożywienia po pandemii, kiedy to popyt na samochody wzrósł. Dodatkowo rząd zapowiedział ukrócenie rabatów na wydawanie certyfikatów własnościowych w następnym roku. Dzisiaj za COE dla najniższej kategorii samochodu o pojemności silnika 1,6 litra i mocy do 130 koni mechanicznych trzeba zapłacić 104 tys. dolarów singapurskich (ok. 330 tys. zł). Wartość ta jest niemal trzy razy wyższa niż jeszcze w 2020 roku, czyli z czasów początku pandemii, kiedy popyt na samochody mocno spadł. W tzw. kategorii „otwartej”, gdzie nie obowiązują żadne ograniczenia co do pojazdów, cena pozwolenia wzrosła do 152 tys. dolarów singapurskich (ok. 480 tys. zł).
Mimo że Singapur nie należy do dużych państw, to regularnie plasuje się w czołówce krajów o największej liczbie milionerów na świecie. Polityka dotycząca własności aut doprowadziła do tego, że dla zwykłych Singapurczyków, których średnia pensja wynosi około 70 tys. dolarów singapurskich, może być trudno z zakupem samochodu w systemie COE.
Rządowi zależy przede wszystkim na zachęcaniu mieszkańców do korzystania z transportu publicznego. W ubiegłym roku na rozbudowę i odnowienie krajowej sieci kolejowej w ciągu następnej dekady przeznaczono ponad 60 miliardów dolarów singapurskich. Wiele inwestycji mieszkaniowych jest ponadto zintegrowanych z transportem publicznym lub znajduje się w pobliżu dworców autobusowych i kolejowych. Według stanu na koniec ubiegłego roku po drogach Singapuru, liczącego około 5,5 miliona mieszkańców, jeździło nieco poniżej 1 miliona samochodów prywatnych. Zaś liczba dostępnych nowych pozwoleń COE zależy od liczby wycofanych z dróg starszych samochodów.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.