Słupsk doczekał się budowy węzła transportowego z prawdziwego zdarzenia. Od strony wizualnej obiekt zasługuje na piątkę, jego użyteczność jest jednak znacznie poniżej tej oceny.
Prace nad budową nowego dworca autobusowego w Słupsku trwały od początku 2021 roku. Kosztował 28,9 mln złotych brutto, większość tej kwoty pochodzi z funduszy Unii Europejskiej. Budowę realizowała miejscowa firma ATP Budownictwo i zdecydowanie nie ma sobie nic do zarzucenia.
Obiekt powstał na terenie starych, jeszcze XIX-wiecznych magazynów kolejowych. Po rozebraniu starych murów, podjęto się ich konserwacji i teraz stanowią ściany nowego dworca. Odnowiono także bramy obiektu, które służyły do załadunku towarów na rampę, a z rampy na towarowe wagony. Całość robi bardzo dobre wrażenie i jest przykładem udanej adaptacji ponad 100-letniego obiektu, który przez ostatnie 20 lat chylił się ku upadkowi.
Tunel pod torami połączył dwie części miasta. Można było zrobić znacznie więcej
Pierwsza i najważniejsza zaleta inwestycji - dzięki niej powstało przejście pod torami na drugą stronę miasta. Myślano o tym już w latach 70-tych, jednak aż do tej pory nie doczekano się realizacji takiej budowy. W końcu nie trzeba obchodzić ulicami 3 maja lub Szczecińską stacji i torów do niej dochodzących.
Patrząc na tunel pod torami nie można się jednak oprzeć wrażeniu, że olbrzymią szansę na zmianę nie tylko otoczenia dworca, ale całej mobilności w mieście, zwyczajnie zmarnowano. Tunel służy bowiem wyłącznie pieszym, a mógłby służyć komunikacji miejskiej i rowerzystom. W tym pierwszym wypadku droga od największych osiedli znajdujących się na zachodzie miasta, do historycznego Śródmieścia i Starego Rynku na wschodzie, skróciłaby się diametralnie. Oczywistym jest, że szerokim tunelem, który nie powstał, mogłaby nim kursować wyłącznie miejska komunikacja.
Z szansy jednak nie skorzystano, a była ku temu niezwykła okazja - bo w najbliższych tygodniach rozpocznie się zarówno budowa zupełnie nowego dworca kolejowego, jak i stacji. Słupsk ma jednak to co ma - tunel pieszy pod dworcem, zamykany w godzinach nocnych, na czas zamknięcia dworca. Nie łudźmy się - taki układ miasta zakonserwowano na dziesięciolecia.
Na razie szokuje liczba schodów w tunelu który powstał dla pieszych, ale należy pamiętać, że przed nami dwie duże kolejowe inwestycje związane z budową zupełnie nowej stacji Słupsk i dworca. Po przemianie słupszczanie otrzymają szerszy i głębszy tunel (również tylko dla pieszych), od strony Śródmieście otwarty na miasto (inaczej niż obecnie wyjście z tunelu, będzie wychodził bezpośrednio na ul. Wojska Polskiego). Nie wiemy na razie, czy z tunelu, który dopiero co otworzono, można będzie korzystać podczas przebudowy stacji, która ruszy za chwilę. To jednak temat na osobne rozważania.
Warto dodać, że przy węźle zaprojektowano sporo miejsc odpoczynku, jest zieleń (chociaż drzew mogłoby być więcej), bardzo duży i bezpłatny parking. Nie ustrzeżono się jednak błędów. Na przykład nawrotka nawet mały autem na mikrorondzie przy parkingu jest bardzo trudna (zbyt ciasno). Przystanek autobusowy dla autobusów miejskich ma niezwykle wąski chodnik, wielkie wyświetlacze (jedyne w obrębie całej stacji, także kolejowej!) nie wskazują zupełnie opóźnień pociągów, choć dobrze, że w ogóle je pokazują. Drugi z olbrzymich wyświetlaczy pokazuje odjazdy autobusów miejskich... z których żaden nie odjeżdża spod nowego obiektu (o tym później).
Na razie zamknięta na głucho jest zadaszona poczekalnia, w której są (a raczej będą) punkty usługowe i, być może, kasy. Wygląda ładnie, są tam m.in. prawdziwe rośliny. Są tam też dwa automaty biletowe, trudno jednak powiedzieć jakim przewoźnikom będą służyć.
Dworzec wykorzystywany częściowo
Dworzec autobusowy ma 8 stanowisk przyjazdowych, z których obecnie 5 jest wykorzystywanych. Można odnieść jednak wrażenie, że liczba autobusów stąd odjeżdżających jest na tyle mała, że zmieściłyby się w trzech. Odjeżdżają stąd wszystkie autobusy prywatnego przewoźnika Nord Express (większość udziałów w firmie ma mąż prezydentki miasta Krystyny Danileckiej-Wojewódzkiej) oraz autobusy tylko trzech linii PKS Słupsk. Od października na nowy dworzec mają wjeżdżać także autobusy PKS Bytów. Będzie to kilkanaście kursów dziennie.
Niemal w przeddzień otwarcia dworca, na swojej facebookowej stronie PKS Słupsk podkreślał, że przeniesienie odjazdów tylko trzech linii na nowy obiekt to decyzja starosty (właściciela PKS Słupsk). Między wierszami można zrozumieć, że przewoźnik bardzo niechętnie chce przenosić odjazdy autobusów ze swojego obiektu znajdującego się po drugiej stronie torów, w świetnie skomunikowanym autobusami miejskimi centrum miasta. Tam też zatrzymuje się np. Flixbus i operatorzy ukraińscy, liczni w tej części Pomorza.
Na dworzec nie dojeżdża komunikacja miejska!
Sedno problemów: mimo dwóch lat przygotowań do inwestycji i dwóch lat budowy miasto nie pomyślało, co zakrawa na kuriozum, o skomunikowaniu nowego węzła ani jedną linią komunikacji miejskiej. To niezwykła sytuacja, także jeżeli weźmiemy pod uwagę to, że podczas otwarcia obiektu, z peronu przygotowanego dla komunikacji miejskiej, odjeżdżały zabytkowe i piętrowe autobusy, które rozwoziły pasażerów po mieście.
Już w poniedziałek, 25 września, w dwa dni po fecie z okazji otwarcia, wyświetlacze, które zamontowano tu z myślą o miejskim transporcie, zgasły. Nikt nie wykorzystuje faktu, że z największego słupskiego osiedla Niepodległości można dowieźć pasażerów pod kolejowy dworzec w 90 tysięcznym mieście 10-12 minut! Co ciekawe - na skrzyżowaniu ulic Szczecińskiej i Sobieskiego już lata temu zbudowano buspas i sygnalizację, który dojazd do węzła przyspiesza!
– Pracujemy nad modyfikacją rozkładu jazdy, może to będzie linia numer 8, ale raczej na przełomie tego i przyszłego roku. Sytuacja może się zmienić, gdy PKP przeniesie tory odstawcze blokujące budowę połączenia od węzła do ulicy Sobieskiego Banacha. Mam nadzieję, że z miesiąca na miesiąc linii i autobusów odjeżdżających i przejeżdżających przez węzeł będzie coraz więcej – powiedział Tomasz Orłowski, dyrektor Zarządu Infrastruktury Miejskiej w Słupsku, w cztery lata po tym, jak wiadomo było, że centrum przesiadkowe po drugiej stronie torów powstanie.
Nadzieja nie nakarmi się jednak pasażerami nieistniejących autobusów, a budowa nowej ulicy do Sobieskiego/Banacha jest w opinii piszącego tylko wymówką. Sytuacji nie zmieni tego także linia nr 8, której objeżdża kilka miejskich osiedli a także (!) zatrzymuje się z drugiej strony stacji. Także linia 15, o której teraz się wspomina, jako o opcji dojazdu na nowy obiekt, nie pozwoli na szybki dojazd do centrum mieszkańcom największych osiedli.
Mogłaby to zrobić jedynie linia bezpośrednia, nawet obsługiwana midibusem. Jednak miasto jak ognia wystrzega się organizacji nowej linii, nie chcąc płacić MZK Słupsk bardzo wysokich stawek. Natomiast otwarte przetargi na organizację połączenia, które umożliwiłyby zlecenie komuś zadania dowozu do dworca, w ramach siatki miejskich połączeń, delikatnie mówiąc, się w Słupsku nie przyjęły się...
To jak, mogłyby jeździć autobusy miejskie na dworzec, możemy zobaczyć na przykład na poniższym filmie. Słupsk, razem z Zarządem Infrastruktury Miejskiej i MZK Słupsk w dzień otwarcia węzła, otworzył specjalną linię autobusową dowożącą do nowego obiektu. Na trasie można było zobaczyć piękne piętrowe autobusy, elektryczną Scanię z MZK Słupsk (więcej o nie tutaj) oraz zabytkowego Sana. Zamówione na święto autobusy pokazały jak sensownie skomunikować węzeł... i zniknęły spod dworca w dzień po fecie.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.