W zeszłym tygodniu na ulicach City of Westminster rozpoczęto instalowanie sensorów w jezdni. Docelowo ma być ich trzy tysiące i mają informować kierowców gdzie znajdą wolne miejsce do parkowania.
Dziś kierowca wjeżdżający do City of Westminster średnio szuka miejsca do zaparkowania przez 15 min. Teraz ma się to zmienić, bo dzięki przypominającym miny przeciwpiechotne sensorom, które będą wysyłały informacje odbierane przez kierowców za pomocą smartfonów. Każde z urządzeń, zatopione w asfalcie i wyposażone w baterię, która ma wytrzymać siedem lat, rejestruje czy nad nim parkuje samochód, czy nie.
Rewolucja parkingowa bardzo się Westminsterowi przyda, bo tu mieści się siedziba parlamentu, dzielnica sklepów i wiele atrakcji turystycznych. W 2012 r. w tym rejonie przeprowadzono testy i wypadły one bardzo obiecująco. Procent miejsc parkingowych z których nie ma opłat spadł z 12 do 10. Kieran Fitsall, przedstawiciel lokalnych władz odpowiedzialny za politykę parkowania przypomina, że część miejsc i tak nie będzie dochodowa, bo część zatrzymujących się tam samochodów to dostawcy rozładowujący lub ładujący towar, pojazdy z których wysiadają ludzie, a także dotyczą ich inne zwolnienia od opłat.
W Westminsterze jest ok. 10 tys. miejsc parkingowych. Jeśli sensory zaczną spełniać swoją funkcję na dużą skalę, zostaną zainstalowane we wszystkich miejscach. Koszt inwestycji to ok. 650 tys. funtów, ale korzyści jakich spodziewają się lokalne władze jest wiele. Poza ograniczeniem ruchu i emisji spalin zyskać mają lokalni przedsiębiorcy, bo mieszkańcy czas poświęcony na szukanie miejsca parkingowego spędzą w sklepach. Krytycy twierdzą, że aplikacja umożliwi też władzom szybką identyfikację tych pojazdów, które przekroczyły czas parkowania, pozwoli też łatwiej zlokalizować uczęszczane miejsca, co w efekcie doprowadzi do wzrostu opłat za parkowanie. Fitsall zaznacza jednak, że nie jest to celem instalowania sensorów.
Londyn nie jest pierwszy. Pilotażowy program z pięćdziesięcioma sensorami przeprowadziło w zeszłym roku San Francisco. W grudniu zostały zdemontowane i czekają na ocenę skuteczności. Różne technologie „smart parking” opracowuje kilka firm w USA i we Francji. W Wielkiej Brytanii nad wprowadzeniem systemu zastanawiają się niektóre dzielnice Manchesteru i Birmingham.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.