Ostatnio informowaliśmy o planowanym strajku pracowniczym w Solarisie, a dzisiaj publikujemy stanowisko firmy, w którym spółka informuje o ostatnich podwyżkach, a także oskarża związkowców o pozorowane chęci rozmów z przedstawicielami firmy. “Wyrażamy głębokie ubolewanie, że strona Związkowa zdecydowała się na podjęcie, w naszym odczuciu nieproporcjonalnych działań, jakim jest decyzja o strajku” – napisał w oświadczeniu firmy Mateusz Figaszewski, rzecznik Solarisa.
We wtorek informowaliśmy o wynikach referendum strajkowego w Solarisie, w wyniku którego związki zawodowe zapowiedziały rozpoczęcie strajku generalnego. Ma się on zacząć w poniedziałek, 24 stycznia o 6:00. Jest to efekt
wielotygodniowych rozmów i negocjacji między zarządem spółki, a przedstawicielami pracowników, które nie przyniosły skutku i porozumienia. Dzisiaj publikujemy pełną treść oświadczenia firmy Solaris na temat planowanego strajku. Zamieszczamy je poniżej.
“Pracodawca w pełni respektuje prawo organizacji Związkowych do podjęcia strajku. Oczywiście z poszanowaniem wszystkich przepisów, w szczególności tych dotyczących możliwości kontynuowania pracy przez pracowników naszej firmy, którzy nie popierają strajku i się do niego nie przyłączają (większość wszystkich pracowników firmy nie wzięła udziału w referendum lub była przeciw strajkowi w referendum- 51,1%).
Jednocześnie wyrażamy głębokie ubolewanie, że strona Związkowa zdecydowała się na podjęcie, w naszym odczuciu nieproporcjonalnych działań, jakim jest decyzja o strajku. Od samego początku, na każdym etapie negocjacji, strona Związkowa bowiem wykazywała pozorowaną chęć rozmów i wypracowania porozumienia kończąc jednostronnie poszczególne fazy negocjacji po zaledwie dwóch spotkaniach.
Z przykrością przyjmujemy fakt, że w trakcie rozmów pracodawcy przyszło głównie rozmawiać z zewnętrznymi doradcami związków zawodowych, a nie bezpośrednio z naszymi pracownikami liderującymi tym organizacjom. Mimo wielokrotnych propozycji zawarcia porozumienia, było ono odrzucane przez liderów związkowych.
Dlatego w dniu 14 stycznia pracodawca, jednostronnie przyznał wszystkim pracownikom firmy podwyżki w wysokości 5% wynagrodzenia (minimum 270 zł brutto, co z premiami oznacza około 340 zł brutto ). Dodatkowa grupa około 800 pracowników bezpośrednio produkcyjnych otrzymała dodatkową podwyżkę - dotyczy to elektryków, spawaczy, lakierników i brygadzistów. Jest to część wynagrodzenia zasadniczego. Podwyżki w takiej wysokości oznaczają łącznie w skali całej firmy podniesienie budżetu płacowego o blisko 17 mln zł rocznie. Przypomnijmy także, że firma Solaris w ostatnich trzech latach przeznaczyła łącznie (skumulowanie) na podwyżki dla swoich pracowników ponad 60 mln złotych. Wynik referendum strajkowego nie zmieni decyzji o przyznanych podwyżkach.
Zapowiedziana na 24 stycznia akcja strajkowa może wpłynąć negatywnie na działanie przedsiębiorstwa, co w przyszłości nie tylko utrudni rozmowy o podwyżkach płac, ale może także zachwiać stabilnością miejsc pracy. Przypominamy, że osobom, które wezmą udział w strajku nie przysługuje za ten czas wynagrodzenie. Dlatego ponownie apelujemy do strony związkowej i jej liderów, o zaprzestanie strajku, powrót do rozmów i jak najszybsze wypracowanie porozumienia z korzyścią dla wszystkich pracowników i przyszłego rozwoju firmy”