Niewielkie śląskie Sośnicowice po raz kolejny rozpisały przetarg na dwa autobusy miejskie. Poprzedni został unieważniony w sierpniu, bo nie zgłosił się żaden oferent.
Sośnicowice chcą kupić autobusy standardowej długości, napędzane silnikiem diesla, ale spełniające normę Euro 6. Każdy powinien pomieścić 86 pasażerów, z tego jedną czwartą na miejscach siedzących. W każdym pojeździe powinno się znaleźć jedno miejsce na wózek inwalidzki i jedno na wózek dziecięcy. Pojazdy mają być napędzane silnikiem diesla i spełniać normę Euro 6.
Na oferty czekają w Sośnicowicach do 25 października. Oferty mogą składać producenci, którzy mają środki lub zdolność kredytową na poziomie 2 mln zł i są ubezpieczeni od czynności związanych z przetargiem na taką samą kwotę. Muszą też legitymować się się w ciągu ostatnich trzech lat dostawą minimum dwóch autobusów, takich jak będące przedmiotem przetargu, o wartości co najmniej 1,8 mln zł.
W wyborze oferty 60 proc. wagi jej oceny będzie stanowiła cena, 35 proc. punktów można otrzymać za kryteria techniczne (w tym materiał konstrukcyjny szkieletu, zużycie paliwa, wysokość nadwozia i rodzaj zawieszenia osi przedniej), a 5 proc. za skrócenie terminu dostawy.
Na pewno autobusy miałyby trafić do Sośnicowic do końca kwietnia przyszłego roku, a przy maksymalnym skróceniu dostawy, nawet do końca lutego.