Na początku listopada SapceX, jedna z firm Elona Muska, zdecydowała o zlikwidowaniu testowego tunelu Hyperloop, który znajdował się na jej terenach. Jego miejsce zajmie parking dla samochodów. Kilka tygodniu temu informowaliśmy, że miliarder przyznał iż projekt Hyperloop miał służyć opóźnieniu budowy kolei dużych prędkości. Czy teraz warto się z nim już pożegnać?
O decyzji podjętej przez SpaceX, czyli firmę Elona Muska zajmującą się produkcją silników rakietowych, rakiet i pojazdów kosmicznych, jako pierwszy poinformował Bloomberg. Chodzi o naziemną konstrukcje długości ok. 1 mili biegnącą wzdłuż Jack Northrop Avenue w Hawthorne Californii, gdzie znajduje się siedziba firmy. To na niej studenci i firmy z całego świata, gdy jeszcze powszechnie wierzono w szansę powodzenie tego projektu, testowały różne modele pojazdów, które miałyby poruszać się tunelach.
Z pomysłu stworzenia, pomimo licznych prób i zapowiedzi na całym świecie, pojazdów magnetycznych poruszających się w próżniowych tunelach-tubach jak dotąd niewiele wyszło. W tym czasie ewoluowały również pomysły Elona Muska.
W roku 2018 biznesmen zaprezentował podziemny tunel wykonany przez TBM należący do jego innej firmy, czyli The Boring Company. On również jest zlokalizowany w Hawthorne w siedzibie SpaceX.
W jego wnętrzu na specjalnych „sankach” i to z niezbyt dużą prędkością przemieszczała się Tesla – elektryczny samochód produkowanych przez kolejną firmę Muska.
W tym ostatnim projekcie miliarder widział szansę na pozbycie się problemu korków. Autonomiczne Tesle miały jeździć w specjalnie dla nich wydrążonych tunelach, co miało ograniczyć korki w miastach. Pomysł od samego początku, i to delikatnie rzecz ujmując, budził ogromne emocje wśród osób zajmujących się transportem miejskim – w końcu reklamowano go jako bardziej efektywny od metra.
Co ciekawe ta koncepcja doczekała się wdrożenia.
W listopadzie tego roku The Boring Company otworzyła czwartą z 55 planowanych podziemnych stacji Vegas Loop. To przedziwny system transportowy, w którym do przewozu pasażerów w tunelach pod Las Vegas wykorzystywane są samochody marki Tesla – nie poruszają się jednak autonomicznie i potrzebują kierowców, a pierwsze „przystanki” łączą tereny targowe z pobliskimi hotelem i kasynem. Działają tylko w czasie największych wydarzeń i podobno tworzą się w nim korki.
To nie jest jednak najgorsze. Również w tym roku dowiedzieliśmy się, że Elon Musk prawdopodobnie wcale nie chciał budować Hyperloopa, ale
chciał jedynie spowolnić lub całkowicie zatrzymać projekt budowy Kolei Dużych Prędkości w Kalifornii. To w transporcie szynowym miał bowiem widzieć największą konkurencje dla samochodów elektrycznych.
Taką informację przekazano w tekście
Paris Marx opublikowanym przez „Time” powołującym się na rozmowę z Ashlee Vance, autorką biografii Elona Muska.
Z pomysłów na Hyperloopa został więc parking. Może to i dobrze? Przydałby się jednak ktoś z taką rozpoznawalnością i pieniędzmi jak Musk, ale inwestujący w transport publiczny.
Na koniec jeszcze krajowa ciekawostka. W roku 2017 w zawodach wzięła udział
ekipa z Polski pod nazwą HyperPoland. Co ciekawa w efekcie HyperPolad przekształciło się w spółkę Nevomo, która we wrześniu tego roku zakończyła budowę toru testowego w Nowej Sarzynie. Nie ma on jednak zbyt wiele wspólnego z rozwiązaniami jakie proponował Elon Musk. Szerzej o tym projekcie pisaliśmy w tekście pt.
Nevomo zakończyło budowę toru testowego MagRail.