– Trudno sobie wyobrazić poprawę warunków życia w mieście bez poprawy warunków ekologicznych i przemieszczania się. Temu ma służyć nowa Warszawska Polityka Mobilności – mówił Jacek Wojciechowicz, wiceprezydent Warszawy. Przyniesie ograniczenie roli aut w Śródmieściu, wzrost roli komunikacji miejskiej, rowerzystów i pieszych, a to przyczyni się do ożywienia centrum.
Plany, które Wojciechowicz ogłosił na spotkaniu z dziennikarzami w podziemiach metra są, jak na polską skalę, dość rewolucyjne. Chodzi o prowadzenie spójnej polityki transportowej opartej o bardzo wiele czynników wpływających na mobilność mieszkańców stolicy. W dokumencie, po konsultacjach, zostaną uwzględnione takie czynniki jak ruch pieszy, transport zbiorowy, ruch rowerowy i samochodowy. Znajdą się w nim rozwiązania, które pozwolą promować komunikację miejską i ograniczyć parkowanie w centrum, opracowane zostaną standardy edukacji i promocji transportu zbiorowego. W dokumencie zostanie określonych także bardzo wiele innych parametrów, które wpłyną na jasne określenie roli samochodu w Śródmieściu Warszawy. Ma się ona zmniejszyć.
Warszawa nie odkrywa Ameryki– Nasz dokument, który już od 20 czerwca będzie konsultowany z mieszkańcami, nawiązuję do podobnych dokumentów wprowadzanych w wielu miastach europejskich. To na co w szczególności chcę zwrócić uwagę, to położenie dużego nacisku na ruch pieszy. W Śródmieściu ma być on podstawą przemieszczania się i temu będzie służyło likwidowanie barier w poruszaniu się. Uprzywilejowany będzie także rower i transport publiczny. To wszystko, wzorem miast zachodnich, doprowadzi do podniesienia standardów przestrzeni śródmiejskiej – powiedział Mieczysław Reksnis, dyrektor Biura Drogownictwa i Komunikacji.
Śródmieście do przeróbkiPodczas spotkania przedstawiono konkretne propozycje zmian w mieście. Pierwszym z działań, które miasto przeprowadzi będzie przekształcenie tzw. placu pięciu rogów w przestrzeń z priorytetowym traktowaniem ruchu pieszego (więcej na ten temat
TUTAJ).
W następnej kolejności miasto chce doprowadzić do likwidacji barier komunikacyjnych dla pieszych i rowerzystów w Alejach Jerozolimskich i na ul. Marszałkowskiej, gdzie w rejonie Dworca Centralnego i Pałacu Kultury nie brak miejsc, gdzie przemieszczać mogą się oni tylko przejściami podziemnymi. W następnej kolejności miasto będzie myśleć o zwężeniu tych dwóch głównych arterii komunikacyjnych w Śródmieściu.
– Już w tej chwili na 1000 mieszkańców Warszawy przypada aż 600 samochodów. Trzeba zmniejszać pojemność systemu drogowego w Śródmieściu, ale też np. zachęcać mieszkańców do nabywania mniejszych aut. Aby przybliżyć mieszkańcom komunikację miejską, po pierwsze będziemy ją rozwijać, po drugie chcemy np. premiować za pomocą specjalnych taryf na przejazdy miejskim transportem poza godzinami szczytu – mówił dyrektor Reksnis.
Więcej inwestycji rowerowychPrzedstawiono też sposoby, które mają doprowadzić do wzrostu pozycji roweru w mieście, który i tak w stolicy rośnie skokowo. – Staramy się o wniosek ze Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych na budowę 100 kilometrów dróg rowerowych w Warszawie, już niedługo rowerzyści będą mogli przejechać przez Most Łazienkowski. Będziemy rozwijać rowerowe kontrpasy w centrum miasta, które wcześniej wzbudzały sporo kontrowersji, ale jednak znakomicie się sprawdziły – powiedział dyrektor Zarządu Dróg Miejskich Łukasz Puchalski.
Z parkingami może być problemNowa Warszawska Polityka Mobilności dotyczyć będzie także polityki parkingowej. W informacji o dokumencie stołeczni urzędnicy zwracają uwagę na chęć zmiany norm parkingowych, a więc także nowego podejścia do polityki przestrzennej. Dla planów miejscowych opracowywane będą plany transportowe, plany rozwojowe dla wybranych rejonów, przed momentem wydania pozwolenia na budowę dokładnie sprawdzone zostaną możliwości dojazdowe przyszłych mieszkańców, tak aby premiować komunikację zbiorową. W Śródmieściu zapowiedziano odejście od parkowania na chodnikach do parkowania na pasach postojowych i w zatokach. Prezydent miasta wspomniał także o wprowadzeniu systemu zarządzania parkowaniem. Tu jednak pojawia się problem związany z niemożnością pełnego zarządzania opłatami przez samorządy o czym pisaliśmy
TUTAJ i
TUTAJ.
– Już poprzedni rząd obiecał pełne przeniesienie kwestii opłat parkingowych w ręce miast, niestety nic się w tej gestii nie dzieje także za obecnej władzy. Jest to sytuacja z punktu widzenia samorządów niekomfortowa, ale w naszych rękach są pewne narzędzia, które pozwolą na zmniejszenie roli samochodu w Śródmieściu. Możemy np. rozszerzać strefę płatnego parkowania i budować parkingi podziemne z myślą o osobach mieszkających w centrum. O tym jak zamierzamy to robić opowiemy wkrótce – powiedział Wojciechowicz. W Warszawskiej Polityce Mobilności wspomniano też o carsharingu, czyli miejskich wypożyczalniach niewielkich, może nawet elektrycznych aut.
Cele Warszawskiej Polityki Mobilności?Jakie są cele WPM? Zakłada się, że realizacja WPM doprowadzi do 65% udziału komunikacji miejskiej w obsłudze wszystkich podróży wykonywanych w Warszawie środkami transportu oraz 80% udziału w przypadku podróży do obszaru śródmiejskiego i 50% udziału na granicy Warszawy. W tym celu miasto planuje m.in. rozszerzenie współpracy z samorządami aglomeracji, modernizowanie i rozwój komunikacji (z metrem na czele), usprawnienie komunikacji kolejowej, integracje systemów transportu i racjonalizację przebiegu linii transportu zbiorowego. Rozwijane będą także Inteligentne Systemy Transportu.
Pierwsze konsultacje WPM odbędą się jeszcze w czerwcu. 20 czerwca od godziny 17:00 do 19:00 w NOT będzie trwała debata dotycząca dokumentu i przyszłości transportu w Warszawie, 28 czerwca dojdzie zaś do podobnej debaty w tych samych godzinach w Pałacu Ślubów na pl. Zamkowym 6. Kolejne konsultacje i spotkania odbędą się już po wakacjach.