Tpbus, przewoźnik, który zajmuje się komunikacją w podpoznańskim Tarnowie Podgornym, rozpisał przetarg na pięć autobusów. Chce kupić cztery zwykłe autobusy i jeden autobus przegubowy.
Przedmiotem zamówienia jest pięć fabrycznie nowych autobusów niskopodłogowych, określanych jako przyjazne środowisku, co w tym wypadku oznacza silnik Diesla spełniający normę emisji spalin Euro VI. Choć zamówienie dotyczy pojazdów różnych długości, nie jest podzielone na części.
Autobusy o standardowej długości muszą mieścić co najmniej 85 pasażerów i oferować 24–30 z nich miejsca siedzące z czego co najmniej 8 dostępnych z niskiej podłogi. Zamawiający żąda drzwi w układzie 2–2–0 i niskiej podłogi na całej długości ewentualnie z dopuszczalną wysoką nad drugą osią, ale bez stopni poprzecznych.
Autobus przegubowy ma z kolei mieć pojemność minimum 140 pasażerów i 38–40 miejsc siedzących z czego co najmniej 10 dostępnych z poziomu niskiej podłogi. Powinien mieć czworo drzwi w układzie 2–2–2–2 i podłogę na wysokości 320–390 mm z dopuszczalną wysokością 435 mm nad drugą i trzecią osią.
Oferenci muszą się wykazać posiadaniem środków finansowych lub zdolności kredytowej w wysokości 3 mln zł, a także doświadczeniem w postaci dostaw w ciągu ostatnich trzech lat autobusów komunikacji miejskiej z silnikami spełniającymi normę Euro VI wartych co najmniej 4 mln zł. Może być to suma kilku dostaw, zamawiający nie wskazuje też konkretnej długości pojazdów składających się na doświadczenie.
Najważniejszym kryterium jest cena, która jednak ma nieco niższą wagę niż standardowo – 57 proc. Pozacenowe kryteria oceny ofert to liczne właściwości techniczno-eksploatacyjne, które w sumie składają się na 20 proc., zużycie paliwa wg testu SORT–2 (8 proc.), warunki gwarancji i serwisu (7 proc.), skrócenie terminu dostawy (4 proc.) i unifikacja silnika (4 proc.).
Na oferty czekają w Tarnowie Podgórnym do 7 marca. Autobusy powinny zostać dostarczone w trzech partiach. Pierwsze dwa MAXI w ciągu 360 dni od podpisania umowy, dwa kolejne w ciągu 400 dni od podpisania umowy, a przegubowy w ciągu 500 dni od podpisania umowy. Producent otrzyma jednak dodatkowe punkty przy ocenie ofert, jeśli pierwszą partię dostarczy w ciągu 330 dni od podpisania umowy.
Przewoźnik już wcześniej próbował kupić autobusy, ale w poprzednim przetargu
nie było ofert. Również przetarg ogłoszony przez samorząd nie przyniósł efektów i ostatecznie
do negocjacji zaproszono MAN-a.