Transport for London, organizator transportu publicznego w stolicy Wielkiej Brytanii, przedstawił propozycję cięć autobusowej siatki połączeń. To wymóg rządowy, aby Londyn mógł otrzymać państwową dotację na pokrycie strat związanych z pandemią koronawirusa. Cięcia mają objąć aż 4 proc. usług.
Transport for London (TfL) ogłosił, że opublikował do konsultacji społecznych listę połączeń autobusowych, które miałyby objąć cięcia. Redukcja oferty to wymóg rządu Wielkiej Brytanii. Mieszkańcy przez sześć tygodni mogą zgłaszać swoje uwagi do propozycji organizatora. TfL stara się nadal zapewnić londyńczykom satysfakcjonujące usługi komunikacyjne przy jednoczesnym szukaniu oszczędności z tytułu działalności. – Funkcjonowanie TfL w głównej mierze wyłącznie z opłat za przejazdy komunikacją miejską w dobie pandemii było druzgocące dla budżetu, przez co konieczne jest rządowe wsparcie na dalsze utrzymanie transportu publicznego. Liczba klientów zaczęła się poprawiać, ale nadal jest znacznie poniżej poziomów sprzed pandemii – wyjaśnia na swojej stronie TfL.
Nadzwyczajna pomoc finansowa ze strony rządu Wielkiej Brytanii na dalsze funkcjonowanie londyńskiej komunikacji zawiera jednak szereg warunków do spełnienia. Jednym z nich jest przedłożenie planu oszczędnościowego oraz zmniejszenie liczby realizowanych usług. Koncepcja zakłada więc redukcję połączeń autobusowych o cztery procent – do przełomu 2024/2025 roku.
Jak przekazuje TfL, starano się zredukować wozokilometry w tych lokalizacjach, gdzie występowała duża liczba połączeń autobusowych. Zatem proponowane zmiany nie wpłynęłyby znacząco na pogorszenie oferty, gdyż trasy byłyby obsługiwane dość dobrze przez inne linie, ale z koniecznością np. przesiadki. – Plan zakłada wycofanie niektórych pojedynczych tras autobusowych lub odcinków tras, na których są obecne inne usługi o wysokiej częstotliwości lub znajdują się w pobliżu przystanków alternatywnych. Propozycje te mają na celu zapewnienie, że nadal będziemy dysponować dobrymi usługami autobusowymi – przybliżyło TfL.
Autobusy najpopularniejsze
Według danych, autobusy nadal pozostają najpopularniejszą formą komunikacji miejskiej w Londynie, jednak TfL notuje spadek liczby pasażerów w centrum miasta. Popyt na usługi autobusowe zmniejszył się od 2014 roku do 2019 roku o dziewięć procent. Wskazuje się tutaj na powód rozwijającej się oferty kolejowej oraz coraz liczniejszą infrastrukturę dla pieszych i rowerzystów, przez co rośnie udział alternatywnych środków transportu w przemieszczaniu się po centrum Londynu.
– TfL uważnie przyjrzało się trasom, aby jak najbardziej ograniczyć wpływ tych cięć na pasażerów. Zmienione trasy to takie, na których istnieją bardzo podobne usługi lub pasażerowie skorzystaliby z przesiadki, aby dotrzeć do celu. Jeśli TfL ma uniknąć dalszych cięć, które zaszkodziłyby ożywieniu gospodarczemu naszego miasta po pandemii, rząd musi postąpić słusznie i wystąpić z długoterminową umową o finansowanie, aby wesprzeć transport publiczny stolicy – podobnie jak to robią rządzący w prawie wszystkich innych głównych miastach na świecie – powiedział Seb Dance, zastępca burmistrza Londynu ds. transportu.
– Wiemy, że te plany będą miały wpływ na niektórych naszych klientów, ale bardzo staramy się, abyśmy nadal mogli mieć odpowiedni poziom usług tam, gdzie jest to potrzebne, i móc realizować naszą długoterminową wizję sieci autobusowej na odpowiednim poziomie – przekazał z kolei Geoff Hobbs, dyrektor ds. planowania usług transportu publicznego w TfL.
Cięcia groźne dla rozwoju londyńskiej komunikacji
Pojawiają się zarzuty, że podejmowane są decyzje o przyszłym kształcie komunikacji autobusowej w oparciu o aktualne liczby. Te z kolei nie są odzwierciedleniem rzeczywistości, która nadal jest naznaczona pandemią. Ograniczenie usług może również wywołać spiralę dalszego spadku w liczbie użytkowników. – Dlatego pilnie potrzebne jest porozumienie między burmistrzem Londynu a rządem w sprawie długoterminowego pakietu finansowania, co zapewni stabilność TfL i transportowi publicznemu – przekazał Nick Bowes, dyrektor Centre for London.
Obecnie 19 proc. podróży odbywanych liniami autobusowymi w centrum Londynu wiąże się z koniecznością przesiadki. Zgodnie ze swoimi propozycjami TfL spodziewa się, że odsetek klientów, którzy będą musieli zmienić linię autobusową wzrośnie do około 24 procent. Taryfa o nazwie hopper, która umożliwia nieograniczone przejazdy w ciągu godziny za cenę jednej taryfy, zapewniłby, że większość klientów nie zapłaci więcej. Ponadto osoby w wieku poniżej 18 lat i powyżej 60 lat będą nadal korzystać z bezpłatnych przejazdów autobusem. Plany obejmują więc także zapewnienie usług o wysokiej częstotliwości na węzłach przesiadkowych. Pozwoli to maksymalnie skrócić czas oczekiwania na przesiadkę. Z kolei oficjalne aplikacje do planowania podróży oraz ulepszone informacje na przystankach pomogą w obraniu najszybszej możliwej trasy.
Projekty zmian podzielono na cztery obszary Londynu – północny, południowy, wschodni i zachodni. Wszystko po to aby dać obraz tego, jak zmieni się sieć autobusowa w najbliższym otoczeniu mieszkańców. Zaproponowano również zmiany w kursach całodobowych autobusów i nocnych autobusów. Opinię można wyrazić do 12 lipca.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.