Tramwaje Śląskie nic nie wiedzą o planach Bytomia wobec budowy nowego centrum przesiadkowego na placu Wolskiego, co znacznie oddala perspektywę doprowadzenia w to miejsce linii tramwajowej. Czy jest to jeszcze możliwe?
Bytom
pochwalił się niedawno informacjami o planach budowy nowego dworca autobusowego (w miejscu obecnego dworca przy pl. Wolskiego) oraz dwóch węzłów przesiadkowych, w Karbiu i Stroszku. Samorząd chciałby pozyskać na to zadanie dofinansowanie ze środków unijnych w ramach programu FEnIKS, a więc następcy POIiŚ.
Najpierw koncepcja
To kolejna próba budowy nowego, centralnego dworca autobusowego w mieście, bowiem Bytom
próbował już zrealizować tę inwestycję kilka lat temu. Ówcześnie miasto nie
otrzymało jednak zakładanych środków unijnych, przez co projekt został odłożony na półkę. Obecne plany są o wiele bardziej ogólnikowe, bowiem miasto jak na razie przygotowuje dopiero konkurs na wykonanie PFU (Programu Funkcjonalno-Użytkowego), będącego podstawą do opracowywania dokładnego projektu oraz realizacji właściwych prac budowlanych i nie ma jeszcze dokładnej koncepcji inwestycji.
Centrum przesiadkowe z prawdziwego zdarzenia
Dlatego też zapytaliśmy władze Bytomia o założenia planowanych inwestycji.
– Projekt złożony przez Miasto Bytom przewiduje budowę dworca przy pl. Wolskiego (oprócz peronów dworzec przesiadkowy będzie posiadał infrastrukturę obsługi pasażerów: punkt ZTM, toalety, sklepiki dla pasażerów) i dwóch przystanków: w Stroszku (w rejonie ul. Strzelców Bytomskich, gdzie przeniesiona zostanie stacja kolejowa Bytom-Stroszek) i Karbiu (w rejonie przebudowywanej stacji kolejowej Bytom - Karb). Oprócz nowoczesnego dworca i przystanków przesiadkowych projekt zakłada także przebudowę istniejących układów drogowych umożliwiających dojazd do nowych obiektów, budowę chodników, przejść dla pieszych, przejazdów rowerowych oraz wprowadzenie udogodnień dla osób z niepełnosprawnościami – mówi nam Małgorzata Węgiel-Wnuk, rzeczniczka prasowa Urzędu Miejskiego w Bytomiu.
Tramwajem do bytomskich dworców po ponad 50 latach przerwy?
Przy okazji poprzedniej próby budowy nowego dworca autobusowego okazało się, że zarówno miasto jak i Tramwaje Śląskie
chcą skomunikować planowane centrum przesiadkowe na placu Wolskiego także za pomocą tramwaju. Realizacja tych zamierzeń sprawiłaby, że tramwaje wróciłyby na wspomniany plac po wielu latach nieobecności, bowiem wagony docierały tu do 1971 roku. W tym roku rozebrano tory do dworca prowadzące od skrzyżowania Moniuszki i Powstańców Warszawskich, tym samym skracając trasę legendarnej linii nr 38.
Miasto odsyła do Tramwajów Śląskich, które nic nie wiedzą
W związku z nowymi planami w sprawie budowy dworca autobusowego zapytaliśmy samorząd o to, czy wraz z nowym dworcem na plac Wolskiego ponownie dotrą wagony tramwajowe.
– Torowisko będzie realizowane przez spółkę Tramwaje Śląskie. Projekt budowy torowiska jest na liście rezerwowej dofinansowania projektów w zakresie inwestycji tramwajowych – przekazała nam Małgorzata Węgiel-Wnuk z bytomskiego ratusza, jednocześnie odsyłając nas po większą liczbę szczegółów do Tramwajów Śląskich.
Rzecznik spółki, Andrzej Zowada przyznaje, że przewoźnik nie zna aktualnych planów miasta – Spółka nie zna planów miasta Bytom w zakresie budowy dworca autobusowego wobec czego w naszej przestrzeni taki temat w tej chwili nie funkcjonuje – mówi Zowada.
Rzecznik Tramwajów Śląskich zwraca też uwagę na to, że zapowiedzi miasta jasno pokazują, iż samorząd jest na początku ścieżki inwestycyjnej, a koncepcja nowego dworca będzie zapewne zupełnie inna niż ta z 2020 roku.
Planowany przebieg nowej linii
W dotychczasowych planach tramwaje miały docierać pod dworzec kolejowy ulicą Powstańców Warszawskich i łączyć się z obecnym torowiskiem za dworcami, kolejowym i autobusowym, na wysokości ulicy Jagiellońskiej
– Poprzedni pomysł doprowadzenia linii tramwajowej do dworca kolejowego i autobusowego, jaki funkcjonował w minionych latach, zakładał poprowadzenie torowiska wzdłuż ul. Powstańców Warszawskich do pl. Wolskiego, gdzie miałoby skręcać w lewo. Przystanki miały być zlokalizowane na wysokości budynku dworca kolejowego. Stąd torowisko miało być poprowadzone do połączenia z istniejącą infrastrukturą tramwajową w rejonie skrzyżowania z ul. Jagiellońską – tłumaczy nam rzecznik Tramwajów Śląskich.
Dawna trasa do dworca (zresztą pokrywająca się w tej części z nowym przebiegiem) zaznaczona jest w formie różowej, przerywanej linii w ulicach Powstańców Warszawskich i Placu Michała Wolskiego. Mapa pochodzi z openrailwaymap.
Tramwaju raczej nie będzie
Ze słów Andrzeja Zowady wynika jednak, że z powodu braku współpracy między spółką a miastem budowa nowego odcinka torowiska do dworca… prawdopodobnie nie zostanie zrealizowana – Jeżeli takie połączenie tramwajowe miałoby powstać, musiałoby ono zostać sfinansowane ze środków zewnętrznych. Tymczasem spółki Tramwaje Śląskie jest na finiszu przygotowań projektu inwestycyjnego, dla którego będzie się starać o dofinansowanie unijne w ramach programu FEnIKS. W tym momencie wśród zadań zaplanowanych do realizacji w ramach projektu nie ma zadania doprowadzenia tramwaju do dworca w Bytomiu – precyzuje rzecznik tramwajowej spółki.
Przedstawiciel TŚ mówi też, że przewoźnik nie dysponuje środkami własnymi, które mógłby wykorzystać do budowy nowego odcinka torowiska.
W tym miejscu warto zaznaczyć, że wspomniana wcześniej przez Małgorzatę Węgiel-Wnuk rezerwowa lista projektów unijnych, na której znalazła się koncepcja budowy torowiska do placu Wolskiego i dalej, do skrzyżowania z Jagiellońską, dotyczy kończącej się właśnie perspektywy unijnej, którą trzeba rozliczyć do końca bieżącego roku. Oznacza to, że nie ma najmniejszych szans na to, że w ramach tych funduszy uda się doprowadzić tramwaj do bytomskich dworców, kolejowego oraz tramwajowego.
Bytom liczy na środki unijne, bez tych inwestycji nie będzie
Rzecznika bytomskiego Urzędu Miasta przyznała także, że bez unijnego dofinansowania cała inwestycja związana z budową dworca i dwóch węzłów przesiadkowych nie będzie mogła zostać zrealizowana, bowiem samorządu nie stać na tak duży wydatek inwestycyjny z własnych środków.
– Projekt zakładający budowę dworca przy pl. Wolskiego i dwóch przystanków: w Stroszku i Karbiu wraz z infrastrukturą towarzyszącą byłby możliwy do realizacji w okresie 2-3 lat od pozyskania przez gminę środków z Unii Europejskiej – zakończyła Małgorzata Węgiel-Wnuk.