Na podmiejskiej linii tramwajowej do Konstantynowa Łódzkiego trwają prace przy budowie torowiska i stawianiu słupów trakcyjnych. W trakcie budowy są też mosty nad rzeką Łódką. Opóźnione zakończenie prac ma nastąpić w czerwcu bieżącego roku.
Elementem, bez którego reaktywacja ruchu tramwajów nie byłaby możliwa, są mosty nad rzeką Łódką. Na łódzkim odcinku przecina ona linię tramwajową aż trzykrotnie. Na budowie pierwszej z przepraw, przy ul. Krakowskiej, pracownicy wykonawców (konsorcjum KEMY i MPK Łódź) montują izolację przyczółków i podbudowy betonowej. Przy ul. Krańcowej wylano już betonową podbudowę torowiska. Ostatni w granicach Łodzi most, za ul. Lontową, jest na etapie budowy przyczółków.
Gotowe są zatoki autobusowe przy zajezdni muzealnej Brus. W pobliżu ul. Przygranicznej trwa stawianie słupów trakcyjnych. Między Rondem Juszczakiewicza a mijanką tor jest podbijany. Trwa usuwanie kolizji energetycznych. Roboty te będą kontynuowane również w najbliższych dniach. Prace utrudnia jednak wysoki stan wód gruntowych.
Ruch na linii tramwajowej do Konstantynowa Łódzkiego i Lutomierska
zawieszono na początku marca 2019 r. W roku 2021 władze Łodzi i Konstantynowa ogłosiły przetarg na wymianę torowiska i modernizację całej infrastruktury wspólnie. Za drugim podejściem udało się
wybrać wykonawcę.
Fizyczne prace zaczęły się
we wrześniu 2022 r., na odcinku łódzkim jednak tempo robót było szybsze – władze Łodzi tłumaczyły to
długim oczekiwaniem na decyzję ZRID. Latem ubiegłego roku zaczęto
spekulować o możliwym opóźnieniu (początkowym terminem kontraktowym był koniec roku 2023). We wrześniu domysły te
znalazły potwierdzenie.
Na odcinku Konstantynów – Lutomiersk nie toczą się na razie żadne prace. Władze gminy Lutomiersk
złożyły jednak w ostatnich dniach wniosek o dofinansowanie modernizacji swojej części trasy z funduszy Unii Europejskiej.
Niezależnie od tego otwarte pozostaje pytanie o miejsce, w którym tramwaje będą kończyły trasę w Łodzi – i o sposób, w jaki będą docierały na linię z zajezdni. Torowiska w ul. Zielonej i Legionów, które łączą się z torami w Konstantynowskiej, są nieprzejezdne, a w al. Włókniarzy tramwaje jadące od strony Konstantynowa nie mogą skręcać ze względu na brak łuków w odpowiedniej relacji. Latem ubiegłego roku ZDiT zapowiadał
trójkątowanie wagonów na istniejących skrętach, wkrótce jednak i one zostały odcięte. Zapowiedziano wszakże tymczasowe odtworzenie jednego z nich jeszcze przed ostateczną przebudową (wjazdy wagonów na linię będą odbywały się poprzez cofanie, a powroty - poprzez wyjazd przodem i zawracanie na pętli Dworzec Łódź Żabieniec).
Modernizacja węzła Włókniarzy – Legionów, która rozwiąże ten problem docelowo, oraz ul. Konstantynowskiej do Krakowskiej mają dopiero przygotowane
koncepcje – inwestycje będą więc mogły zakończyć się najwcześniej za kilka lat. Oznacza to, że najprawdopodobniej przez dłuższy czas linia konstantynowska będzie funkcjonowała bez połączenia zresztą sieci w Łodzi i aglomeracji.