Tramwaj do Wilanowa. Pierwszy Hyundai na Belwederskiej

W nocy z niedzieli na poniedziałek Tramwaje Warszawskie sprawdzały sieć trakcyjną i wszystkie rozjazdy na skrzyżowaniu Spacerowej, Gagarina i Belwederskiej. To dopiero początek licznych testów, jakie musi przejść nowo budowana infrastruktura tramwaju do Wilanowa.

Wpierw na ul. Spacerową, Belwederską i Gagarina wjechał wóz pomiarowy (przypomnijmy, że był to drugi raz, kiedy testowa "parówka" wjechała na Belwederską, pierwszy przejazd miał miejsce pod koniec sierpnia). Jego zadaniem było sprawdzenie poprawności montażu i naciągu sieci nad wszystkimi nowymi torami. Sprawdzono wszystkie cztery łuki na skrzyżowaniu, a tramwaj pomiarowy dojechał – po obu torach – aż do wejścia do parku Promenada.

Po udanych przejazdach wagonu sieciowego można było przejść do zasadniczych testów nowych zwrotnic, z wykorzystaniem dwóch Hyundaiów. Sprawdzona została prawidłowość działania systemów sterowania rozjazdami, w tym przede wszystkim, czy zwrotnice nie przestawiają się pod jadącym bądź stojącym tramwajem (tzw. podcinanie). W sumie plan zakładał ponad 20 różnych scenariuszy ruchowych.

To na razie początek prób na nowej trasie wzdłuż Belwederskiej, Sobieskiego i al. Rzeczypospolitej – ze szczególnym uwzględnieniem krańca przy Branickiego. Wykonawca podtrzymuje deklarację, że uruchomienie tramwajów z pasażerami do Miasteczka Wilanów będzie możliwe na przełomie października i listopada. TW zakładają, że większość przejazdów próbnych – już po całej trasie – będzie można przeprowadzić w II połowie miesiąca.

Jak podkreśla warszawski przewoźnik, trasa do Wilanowa będzie liczyła 6,5 kilometra. Warto przypomnieć, że oddanie trasy do użytku jest opóźnione, bowiem pierwotnie tramwaje miały nią pojechać na przełomie 2023 i 2024 roku.