Pomimo, że sieć tramwajowa miasta nie robi wrażenia zarówno pod względem długości, jak i obszaru oddziaływania, tramwaje w Hongkongu są powszechnie lubiane, wszelkie swoje ograniczenia nadrabiając ponadczasowością i urokiem. Dla każdego odwiedzającego Hongkong przejażdżka piętrowym tramwajem powinna być obowiązkowym punktem wizyty.
Niewiele jest miejsc na świecie, w których środki transportu publicznego doczekały się statusu ikony. Zapewne możemy określić w ten sposób system Subway w Nowym Jorku, choć akurat to dość kontrowersyjny przykład, bo u wielu osób wzbudza zarówno miłość, podczas gdy u innych uczucia zgoła negatywne. Ikoną jest londyńska sieć Tube. Bez wątpienia ikoną są również tramwaje w Hongkongu i to taką, która wzbudza powszechną miłość. “Ding Ding”, jak tramwaje są nazywane w mieście, przemierzają ulicę głównej wyspy od 120 lat, prezentując się tak, że zarówno trudno określić ich wiek, jak i trudno wyobrazić sobie miasto bez nich. Obok promu Star Ferry i słynnych taksówek są czymś, co definiuje wygląd miasta.
Piętrowa ikona
Linie tramwajowe w mieście rozciągają się na długości 13km pomiędzy Kennedy Town i Shau Kei Wan, z jednotorową 3 km pętlą w Happy Valley, przy czym sama długość torowisk tramwajowych to 30 km. Rozstaw szyn wynosi dokładnie 1067mm. Źródło zasilania stanowi sieć trakcyjna z kablami napowietrznymi dostarczającymi prąd stały o napięciu 550V.
Gdy poznaliśmy już dane techniczne, porozmawiajmy w końcu o rzeczy najważniejszej, czyli o wyglądzie. Wszystkie tramwaje w Hongkongu są piętrowe, wąskie i pudełkowate, przez co trudno pomylić je z innymi środkami transportu publicznego na świecie. Doskonale wkomponowują się w miasto oszałamiających, wąskich ulic i strzelistych budynków Hongkongu. W swoim znanym obecnie wyglądzie funkcjonują od końca II wojny światowej. Co ciekawe, pomimo iż wyglądają na stare, to wiele z jeżdżących po torach została pozyskana w pierwszej dekadzie XXI w.
Określenie wieku i generacji pojazdu to zadanie dla prawdziwych pasjonatów tego środka komunikacji - generalnie różnice sprowadzają się do materiału, z którego wykonane są panele ścian oraz dach pojazdu. Historycznie dominowało drewno, które systematycznie było zastępowane elementami metalowymi. Każdy z tramwajów ma swój numer boczny, jednym z najbardziej “polowanych” jest pojazd o numerze 120, odznaczający się zielonym wnętrzem oraz ratanowymi ławeczkami, czyli wystrojem najbardziej wiernym historycznemu wyglądowi. Z myślą o turystach przygotowano również flotę tramwajów widokowych bez dachu w części czołowej górnego pokładu. Te same pojazdy mogą być wynajęte na przyjęcia na szynach, które są popularnym widokiem podczas piątkowych lub sobotnich wieczorów.
Tramwaje to środek transportu ceniony przez wielu mieszkańców, jak i turystów. Zwykle to właśnie turyści okupują pierwszy rząd siedzeń na górnym pokładzie, z którego rozpościera się świetny widok na ruch uliczny miasta. Jeśli chcemy natomiast podpatrzyć mieszkańców miasta, usiądźmy na dolnym pokładzie, szczególnie w godzinach porannego szczytu. Zobaczymy osoby wracające z zakupami z porannego rynku, na wpół śpiące dzieci dojadające w drodze do szkoły pierogi gotowane na parze, czy osoby w strojach biurowych udające się do pracy, nerwowo zerkające na zegarek. Korzystanie z tramwaju jest łatwe - do pojazdu wchodzimy tylnym wejściem, płacimy wychodząc drzwiami koło motorniczego. Cenę przejazdu możemy zarówno uiścić monetami, które wrzucamy do specjalnej skarbonki, jak również kartą transportu publicznego Octopus. W tej chwili akceptowana jest także płatność bezdotykowa realizowana przez operatorów niektórych kart płatniczych.
Zaletą tramwajów jako środka komunikacji jest przystępna cena przejazdów, szczególnie w porównaniu z metrem. Pamiętać jednak należy, że tramwaje dzielą przestrzeń z innymi uczestnikami ruchu drogowego, przez co nie są najszybszym środkiem transportu, oraz nie są klimatyzowane. Dla turystów te wady wcale nie są dyskwalifikujące - niespieszne tempo służy lepszemu obserwowaniu miasta, a przez uchylone okna możemy wdychać zapachy suszonych ryb czy chińskich ziół i przypraw przejeżdżając ulicami starego miasta.
“HK Tram Green”
Poza funkcjami transportowymi, tramwaje realizują funkcję nośników reklam. Być może najbardzej intrygujące nie są reklamy komercyjne, ale ogłoszenia publiczne. Pojawiają się slogany propagandowe zachwalające świetlaną przyszłość po przyłączeniu do Chin, ale i informacje, że nie wolno dokarmiać zwierząt, ogłoszenia publiczne mówiące, iż zwierzątka pupile to odpowiedzialność i należy pamiętać by je karmić, bo inaczej może stać im się krzywda, czy ogłoszenia zachęcające do kremacji i rozsypania prochów do morza, jako najpiękniejszego i najbardziej ekologicznego sposobu pochówku. Wzorem Korei Południowej, fani artystów zamawiają reklamy z życzeniami urodzinowymi dla ich idolów, a nawet idą dalej. Wchodząc na stronę administratora tramwajów możemy przeczytać, iż w dniu urodzin Kueng To, jednego z lokalnych idoli z grupy Mirror!, klub fanów “KeungShow HKFanClub” trzeci rok z rzędu, realizując wolę idola prowadzenie działań odpowiedzialnych społecznie, sfinansował dzień bezpłatnych przejazdów tramwajami dla wszystkich pasażerów. Kiedy ostatni raz coś takiego zrobili dla Was polscy celebryci lub ich fani?
Wszechobecne reklamy na tramwajach powodują, iż ciężko jest zgadnąć, jaki jest oryginalny kolor pojazdów. Podpowiedzi może udzielić nam logo firmy HK Tramways, utrzymane w specjalnym, zarejestrowanym dla spółki odcieniu zieleni “HK Tram Green”, oficjalnej barwie pojazdów. Malowanie powstało po II wojnie światowej i stały za nim względy praktyczne - wykorzystano do niego nadwyżki zielonej farby pozostałej po okresie wojennym.
Od 1904 r. tramwaje były świadkiem wielu zmian zachodzących w Hongkongu. Szczególnie dynamiczne były przemiany lat 50-tych ubiegłego stulecia, przekształcające ubogie miasto będące kolonią brytyjską w globalny hub finansowy. Czas ten dokumentują wspaniałe czarno-białe zdjęcia wybitnego fotografa Fan Ho, na których często pojawiają się torowiska czy tramwaje. Obecnie tramwaje są świadkiem zmian zachodzących w Hongkongu pod władaniem Chin. Gdy z miasta znikają symbole dawnych czasów kolonialnych, takie jak neony czy brytyjskie skrzynki na listy, tramwaje są jednym z elementów, które mieszkańcy starają się zachować w obecnej formie, stąd też wszelkie prototypy lub propozycje nowszych pojazdów, oferujących udogodnienia, takie jak klimatyzację czy niższą podłogę, spotykały się z oporem. Zmiany w taborze pojawiają się w sposób ewolucyjny. Tak jak niegdyś drewniane panele były zastępowane metalowymi, tak teraz stopniowo tramwaje wzbogacane są wyświetlaczami LED, czy systemami zapowiedzi głosowych. Wszystko to wprowadza element ciągłości pozwalający przypuszczać, że tak długo, jak będzie istnieć Hongkong, jego ulice będą przemierzały charakterystyczne piętrowe tramwaje.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.