Tramwaje Szczecińskie od dawna nie kupowały większej liczby nowych tramwajów. Przewoźnik nabył w ostatnich latach kilka sztuk Moderusów Beta, a najnowsze tego typu pojazdu, jakie dotarły do Szczecina, są już dwukierunkowe. Spółka zapowiada jednak, że na razie nie planuje kolejnych zakupów i chce się skupić na remontach już posiadanego taboru.
Mimo modernizacji
wielu kilometrów torowisk, Szczecin od wielu lat nie ogłaszał przetargu na zakup nowych tramwajów. Miasto z rozległą siecią tramwajową jest obecnie obsługiwane w głównej mierze przez starszy tabor. Tramwaje Szczecińskie, a więc spółka, która jest tramwajowym operatorem w stolicy Pomorza Zachodniego, posiada na swoim stanie wiele modeli pojazdów, lecz podstawą jej floty są używane Tatry T6A2 oraz KT4Dt.
Dlaczego Tramwaje Szczecińskie kupowały ostatnio pojedyncze sztuki pojazdów?
W Szczecinie możemy także spotkać Swingi wyprodukowane przez Pesę, tych pojazdów jest w mieście 28 czy też Moderusy Alfa oraz Beta. Wśród 8 posiadanych przez Tramwaje Szczecińskie Bet, są cztery dwukierunkowe pojazdy
z ostatniego zamówienia. Jednocześnie są to też pierwsze tramwaje dwukierunkowe, jakie poruszają się po ulicach Szczecina. Ostatnim dużym zamówieniem dotyczącym zakupu nowych tramwajów był przetarg, w ramach którego do miasta Gryfa dotarły pojazdy Pesa Swing. Od tego czasu kupowano już tylko pojedyncze sztuki tramwajów od Modertransu. Dlaczego tak się działo?
– Miasto zdaje sobie sprawę z potrzeba taborowych, ale możliwości finansowe są ograniczone. W ostatnich 2-ch latach zakupiliśmy 4 pojazdy dwukierunkowe. Zakup większej ilości taboru wymaga znacznych nakładów i będzie możliwy przy pozyskaniu zewnętrznego finansowania – odpowiada Przemysław Białkowski, dyrektor ds. Eksploatacji w spółce Tramwaje Szczecińskie
Brak planów zakupowych
Czy sytuacja ta się zmieni ?
Przemysław Białkowski mówi, iż przewoźnik nie planuje na razie zakupu nowego taboru tramwajowego. Dyrektor dodał też, iż spółka przygotowuje się do remontu 12 tramwajów Tatra KT4Dt z opcją na remont kolejnych 4. To przedsięwzięcie ma wykonać wydział remontowy spółki. Ponadto trwa modernizacja trzech kompletów wózków z pojazdów Pesa Swing, a ostatnio ogłoszono przetarg na takie same działania dla kolejnych czterech zestawów wózków.
Remont przechodzi także tramwaj historyczny 4N.
Możliwe dalsze zakupy tramwajów dwukierunkowych i tzw. składaków
– Ostatnie inwestycje taborowe skierowaliśmy w stronę tramwajów dwukierunkowych. Umowa podpisana była na dostawę nowych nadwozi, elementów i podzespołów do zmontowania dwóch częściowo niskopodłogowych, przegubowych, wieloczłonowych tramwajów dwukierunkowych. W przypadku pojawienia się możliwości finansowych, przy zakupie nowych tramwajów będą brane pod uwagę także pojazdy dwukierunkowe – odpowiedział nam Przemysław Białkowski, pytany o to, czy spółka chce inwestować w tramwaje jedno czy dwukierunkowe.
Dyrektor mówi też, że Tramwaje Szczecińskie nadal nie wykluczają zakupu tramwajów do samodzielnego złożenia, tak jak miało to miejsce w przypadku szczecińskich Bet. Przewoźnik nie myśli natomiast o zakupach dłuższych pojazdów niż te, które obecnie użytkuje, w stolicy Pomorza Zachodniego raczej nie zobaczymy więc tramwajów o długości 40 metrów bądź większej, o których myśli
chociażby MPK Poznań.Do Tatr dołączą kolejne używki?
Dyrektor dodaje, że Tramwaje Szczecińskie monitorują też rynek pojazdów używanych i jeśli pojawi się na nim wartościowy tabor, to zostaną dokonane analizy techniczne i finansowe w sprawie ewentualnych zakupów takich egzemplarzy. Pojazdami kupowanymi jako używane były właśnie oba modele Tatr jeżdżących po Szczecinie.
– Sukcesywne wycofywanie taboru wysokopodłogowego ma związek z pozyskaniem dodatkowych źródeł finansowania na zakup nowego taboru. Ważnym elementem jest także poprawa infrastruktury torowej. W najbliższej perspektywie nie jest możliwe całkowite wycofanie tramwajowego taboru wysokopodłogowego. Zwiększamy udział we flocie tramwajów tych z niską podłogą m.in. wprowadzając w ostatnim czasie do eksploatacji tramwaje częściowo niskopodłogowe – mówi Przemysław Białkowski, pytany o to, kiedy uda się wyeliminować z floty tabor w pełni niskopodłogowy.
Tramwaje Szczecińskie nie planują natomiast zakupów pojazdów technicznych, lecz w przyszłym roku co najmniej jeden taki pojazd ma przejść remont.
Potrzebne będą tramwaje niskopodłogowe
W ostatnim czasie
szeroko opisywaliśmy plany miasta na rozwój sieci tramwajowej. Nowe torowiska i trasy będą wymagały zakupu nowego taboru, zapytaliśmy więc Przemysława Białkowskiego o to, jak może wzrosnąć zapotrzebowanie na nowe tramwaje przy założeniu, iż siatka transportowa miasta będzie się rozwijać.
– W momencie oddawania nowych i wyremontowanych odcinków z pewnością wzrośnie zapotrzebowanie na tabor niskopodłogowy. W tej chwili ciężko przewidzieć ile dokładnie tramwajów należałoby zakupić. Z pewnością siatka połączeń będzie uwzględniać sytuację taborową, a mieszkańcy nie muszą się obawiać, że nie będzie połączeń na nowych torowiskach – kończy dyrektor Białkowski.