Tramwaje Warszawskie: Historyzujące słupy trakcyjne nie będą już stawiane wszędzie

Ostatnio regułą było stawianie słupów historyzujących – ze zdobnikami – we wszystkich możliwych miejscach. O ile w strefie z zabytkową zabudową mają one sens, to w nowych dzielnicach już mniej, kłócąc się z wizją tramwaju jako nowoczesnego środka transportu. Historyzujące słupy na Tarchominie pasują do bloków jak pięść do oka.

Na kwestię tę – przy uzgadnianiu trasy do Wilanowa – zwracało uwagę chociażby Biuro Architektury i Planowania Przestrzennego. „Kwestia słupów trakcyjnych (…) zasługuje na szczególną uwagę ze względu na jej znaczący wpływ na końcowy efekt wizualny nowej inwestycji. Rozwiązania polegające na stosowaniu słupów typowych cechują się dużym utylitaryzmem, przy niewystarczającym poziomie wzornictwa w kontekście nowo realizowanej trasy o ponadlokalnym, reprezentacyjnym znaczeniu dla miasta, przez jego centralnie położone obszary” – pisała Anna Paź, naczelnik wydziału kształtowania przestrzeni publicznej. Biuro zalecało stosowanie przy wszystkich inwestycjach słupów o przekroju okrągłym i kształcie stożkowym, bez skokowych zmian średnicy.

Ostatecznie jednak jako standard przyjęto inne rozwiązanie. – W ramach nowych inwestycji takich, jak budowa nowej trasy na Kasprzaka, trasy do Wilanowa czy na Gocław będziemy stosowali słupy o okrągłym przekroju z jednym uskokiem. Słupy będą w dwóch wersjach: przeznaczonej do podwieszania sieci trakcyjnej i przeznaczonej do montażu latarń – mówi Maciej Dutkiewicz, rzecznik prasowy Tramwajów Warszawskich. Jak dodaje, słupy będą malowane kolorze grafitowym. – Nie wykluczamy też, oczywiście w porozumieniu ze stołecznym Biurem Architektury i Planowania Przestrzennego, stosowania innych modeli słupów – dodaje rzecznik.

Domyślnie słupy nie będą miały historyzujących ozdób, choć od reguły tej będą wyjątki. – Słupy historyzujące ze sterczynkami mogą być postawione w miejscach, gdzie będzie to uzasadnione, czyli na przykład na ulicach ze starszymi budynkami. Takie decyzje uzgadniamy ze służbami odpowiedzialnymi za architekturę w stolicy – wskazuje Dutkiewicz.

Historyzujące słupy pojawią się też jeszcze na budowanym właśnie blisko kilometrowym przedłużeniu trasy tramwajowej na Nowodworach. – Tutaj zastosujemy słupy, takie jak na pozostałej części trasy, co wynika z wcześniejszych wytycznych, jakie stosowaliśmy podczas budowy tras tramwajowych. Chodzi o zachowanie spójności – mówi rzecznik Tramwajów Warszawskich.