Zabudowując pusty obszar w centrum, chcemy stworzyć przestrzeń z jak najmniejszym udziałem ruchu samochodowego. Głównym środkiem transportu ma być ruch pieszy, uzupełniany przez rowery i kolej. Całości dopełnią „zielone” budynki oraz inne rozwiązania zapobiegające powstaniu „wyspy ciepła” – mówił podczas Kongresu Transportu Publicznego pełnomocnik prezydenta miasta Tychy ds. koordynowania i monitorowania przedsięwzięć w zakresie rozwoju obszaru nowego centrum Michał Lorbiecki.
– Tychy są miastem wyjątkowym – rozpoczął prelegent. Ich układ urbanistyczny został zaplanowany na początku lat 50. XX wieku od razu w całości. Ani w PRL, ani w III RP nie dokończono jednak budowy miasta. W efekcie w strategicznym miejscu, dokładnie w geometrycznym centrum Tychów, znajduje się dziś 15 hektarów nieużytków. – Wymagają one interwencji już od kilku dekad. Potencjał tego obszaru, dzielącego miasta na część północną i południową, jest duży. Przez jej środek przebiega al. Jana Pawła II, pełniąca wyłącznie rolę tranzytową i będąca trudną do pokonania barierą – uszczegółowił Lorbiecki.
Mieszkańcy zdecydowanie za przestrzenią dla pieszych
Pierwszym krokiem do zmiany tego stanu były zorganizowane przez Urząd Miasta konsultacje społeczne. Na pytanie otwarte „jak powinniśmy poruszać się po mieście?” 70% z ponad tysiąca respondentów odpowiedziało, że wyłącznie pieszo. – Odpowiedź „samochodem” została wyprzedzona nawet przez „hulajnogą” – podkreślił mówca. Tak wyraźne preferencje mieszkańców mocno wpłynęły na rozwiązania przyjęte w dalszych etapach.
Po analizach i debatach z ekspertami, inwestorami oraz mieszkańcami samorząd postanowił wzorować się na dobrych praktykach innych gmin. Owocem prac jest Masterplan dla Nowego Centrum Tychów (NCT). – Ma on być bardziej elastyczny od zwykłego planu miejscowego, ale z drugiej strony – dokładniejszy. Oprócz samych zasad zabudowy ma obejmować też choćby politykę mobilności, parkingową czy najmu. Wytyczne dotyczące przestrzeni publicznych określą nie tylko ich wygląd i pełnione funkcje, ale także sposób zarządzania nimi – poinformował Lorbiecki.
Nowe budynki mają być wielofunkcyjne. – Zapewni to kompaktowy, 15-minutowy charakter miasta. Zabudowa będzie zwarta, bo to najbardziej zrównoważony jej typ – uzasadnił samorządowiec. Przestrzenie NCT podzielono na publiczne i półpubliczne. Zgodnie z wynikami konsultacji priorytet nadano transportowi pieszemu. – Chcemy też wykorzystać naturę w taki sposób, by pomagała nam ona oszczędzać energię i magazynować wodę. Stąd nacisk na błękitną i zieloną infrastrukturę – dodał.
Sieć przedeptów – podpowiedź dla projektantów
Obszar NCT, choć niezagospodarowany, nie jest „czystą kartką”. – Musieliśmy liczyć się z uwarunkowaniami prawnymi czy infrastrukturalnymi – podkreślił Lorbiecki. Podczas projektowania miasto oparto o dwie osie: „zieloną” (z Parku Północnego do lasu na południu) i przecinającą ją pod kątem prostym linią kolejową 179 w wykopie. – Analizowany przez nas teren przylega do linii kolejowej, która w przyszłości będzie mogła zostać przykryta – zaznaczył. Atutem jest dość gęste rozmieszczenie przystanków kolejowych kolejowych.
Sieć komunikacji pieszej wyznaczono w oparciu o istniejące już przedepty. – Również w oparciu o nią wyznaczyliśmy tereny inwestycyjne oraz przestrzenie publiczne. To właśnie one zostaną zrealizowane w pierwszej kolejności, by nadać kontekst przestrzeni, która obecnie jest go pozbawiona – zadeklarował urzędnik.
W następnej kolejności powstaną budynki. – Będą one inspirowane vancouveryzmem – zapowiedział mówca. Oznacza to zabudowę pierzejową, złożoną z budynków w formie podiów wyznaczających przestrzenie publiczne oraz punktowo – tam gdzie uzasadnia to wzrost gęstości miejsc pracy lub mieszkań – podwyższanych przez wieże. Planiści kładą nacisk na zrównoważenie zabudowy i na nadanie jej ludzkiej skali. Część dachów i elewacji ma być zielona – po to, by zmniejszyć zużycie energii, poprawić retencję wody i skuteczniej walczyć z miejskimi wyspami ciepła.
Im mniej samochodów, tym lepiej
– Minimalizujemy ruch samochodowy – stwierdził pełnomocnik. Pod każdy budynek będzie oczywiście można podjechać np. pojazdem komunalnym czy służb ratunkowych, ale ruch na całym obszarze będzie maksymalnie uspokojony. Ulice będą miały esowany przebieg oraz jednolitą nawierzchnię dla pieszych i samochodów. Trwa projektowanie szczegółowego układu ulic. Wiadomo już, że wspomniana dwupasmówka – aleja Jana Pawła II – nie pozostanie w obecnej formie. Jej forma zmieni się z wielopasmowej arterii w miejską ulicę.
W uspokajaniu ruchu, oprócz trzech przystanków kolejowych na wspomnianej linii, mają pomóc budynki wielofunkcyjne zwane „hubami mobilności”. – Nie mają one być kolejnymi parkingami wielopoziomowymi – podkreślił Lorbiecki. Obiekty będą wyposażone w usługi w parterach oraz w wypożyczalnie środków mikromobilności (np. rowerów). Będzie tam też można wypożyczyć ekologiczne pojazdy do rozwożenia towarów na ostatniej mili. – Mają one ponadto spajać całą przestrzeń już na etapie zabudowy. Trzeba pamiętać, że NCT będzie inwestycją trwającą kilkanaście lat. Z czasem samochody będą na omawianym obszarze coraz mniej potrzebne – dodał samorządowiec.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.