Nowoczesnych technologii miejskich nie da się stosować bez dostępu do cechującej się wysoką przepustowością infrastruktury przesyłu danych. Tymczasem istnieją problemy z okreśeniem zapotrzebowania na inwestycje w tym zakresie, które wynikają w dużej mierze z trudności w zinwentaryzowaniu stanu obecnego. UKE przekonuje, że brak digitalizacji zasobów na poziomie gmin zmniejsza szanse na trafne wytypowanie potrzeb.
Jak przekonywał podczas Kongresu Samorządowego Jacek Oko, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej, wdrażanie rozwiązań z zakresu smart city jest niemożliwe bez nowoczesnych sieci teleinformatycznych. – Oznacza to, że istnieje pewien zasób nowoczesnej infrastruktury, który trzeba mądrze wybudować, a potem utrzymać – stwierdził. Tymczasem już sama inwentaryzacja istniejących zasobów jest w jego opinii trudna.
Odniósł się tu do wyników prowadzonej przez UKE w styczniu ankiety, w której wzięło udział 65 proc. polskich gmin. Spośród nich tylko 2 proc. ma zdigitalizowaną ewidencję swojej infrastruktury. – Co więcej, większość, bo aż ok. 75 proc. pytanych nie przewiduje w najbliższym czasie takiej digitalizacji – wyliczał.
Prezes UKE zwracał przy tym uwagę, że inwestycje telekomunikacyjne są długotrwałe i wiążą się z koniecznością zamknięć pasów drogowych, usunięcia kolizji z innymi sieciami itp. Ich planowanie jest więc złożone i wymaga wzięcia pod uwagę szeregu czynników, w czym niski poziom digitalizacji zasobów istotnie przeszkadza. Dodał także, że rolą UKE jest inwentaryzacja istniejącej infrastruktury teleinformatycznej i typowanie nowych obszarów jej zastosowania. – Jeśli mamy niepełne dane, nasze typowanie jest obarczone błędem – zauważył.
Niekompletność danych może przy tym mieć swoje konsekwencje przez lata, bo inwestycje w infrastrukturę tego rodzaju cechują się trwałością na poziomie przekraczającym dekadę. – Sama realizacja projektu z programu operacyjnego Polska Cyfrowa zajmuje obecnie średnio 48 miesięcy – zauważył Jacek Oko, przyznając, że to okres zbyt długi. Na wydłużenie czasu wykonywania robót wpływ miała w jego opinii m.in. trwająca pandemia koronawirusa.
Dobra jakość łączy jest zaś konieczna do funkcjonowania rozwiązań z zakresu smart city. Zgodnie z przewidywaniami prelegenta to właśnie m.in. czujniki czy rejestratory systemów miejskich będą w kolejnych latach odpowiedzialne za wykorzystanie dużej części pasma. Odpowiedzią ma być bydowa sieci o standardzie przesyłu 1 Gb.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.