Tramwaje Warszawskie podpisały właśnie umowę z koreańską firmą Hyundai Rotem na dostawy 123 nowych tramwajów z opcją na zwiększenie zamówienia o kolejne 90 pojazdów. – Na razie współpraca układa się bardzo dobrze. Mam nadzieję, że ambitny termin – niecałe dwa lata – zostanie dotrzymany i już w 2021 r. będziemy mogli pochwalić się pierwszymi tramwajami – mówi Wojciech Bartelski, prezes Tramwajów Warszawskich.
Umowa na dostawy do 213 tramwajów to jeden z największych kontaktów w Europie. Za realizację całej umowy, zawartej dziś z firmą Hyundai Rotem, Tramwaje Warszawskie zapłacą 1,825 mld zł netto. Do Warszawy trafią pojazdy różnej długości. Zamówienie podstawowe obejmuje 85 tramwajów dwukierunkowych i 18 tramwajów jednokierunkowych o długości ok. 33 m, a także 20 krótszych, o długości do 24 m. Opcja zakłada dostawy 45 tramwajów dwukierunkowych i 45 tramwajów jednokierunkowych o długości ok. 33 m. Tramwaje Hyundaia będą o ponad dwa metry dłuższe od obecnie eksploatowanych Swingów.
Zamówienie bez precedensu
– To wydarzenie bez precedensu dla Tramwajów Warszawskich. Zmieni to jakościowo tabor spółki. Mówimy o ponad 1,8 mld zł – mówi Robert Soszyński, wiceprezydent Warszawy. Jak podkreśla, spora część komponentów i prac będzie wykonywana w Polsce bądź w kooperacji z polskimi firmami.
Wydarzenie uświetniła też Mira Sun, ambasador Korei Południowej. – Warszawa planuje rozwój nowoczesnej sieci tramwajowej. Jestem pewna, że doświadczenia Hyundai Rotem m.in. przy produkcji tramwajów dla Turcji będą pomagać, by osiągnąć ten cel – mówi Mira Sun. Jak przypomina, w tym roku obchodzimy 30. rocznicę nawiązania stosunków dyplomatycznych między krajami. – Nasi partnerzy wzmacniają współpracę. Dzisiejsze wydarzenie jest dowodwem naszego kwitnącego partnerstwa i współpracy – przekonuje ambasador.
– Mamy ogromny program rozwoju sieci tramwajowej, zakładający budowę ponad 25 km nowych tras. Wpisujemy się w ogólnoświatowy trend renesansu tramwaju. Kontrakt zakłada bardzo duże okresy wsparcia technicznego. Myślę, że te tramwaje będą długo i dobrze służyć warszawiakom – wskazuje Wojciech Bartelski, prezes Tramwajów Warszawskich.
Zacieśnienie współpracy z Polską deklaruje producent. – Hyundai Rotem z dużą uwagą obserwuje zmiany zachodzące w Warszawie, w tym związane z transportem. Czujemy się zaszczyceni, że Hyundai przyczyni się do dalszego rozwoju transportu w Warszawie. Hyundai Rotem, jako część grupy Hyundai Motors, produkuje nie tylko pojazdy szynowe, ale też wojskowe i wyposażenie fabryk. Nasze pojazdy szynowe – jak tramwaje, pojazdy kolei lekkiej, dużych prędkości, bezobsługowe pociągi metra, tramwaje zasilane bez sieci trakcyjnej, tramwaje zasilane ogniwami wodorowymi – dostarczyliśmy do 36 krajów – mówi Geon Yong Lee, dyrektor generalny Hyundai Rotem.
Zapowiada też otwarcie w Polsce oddziału na Europę.
Pierwsze tramwaje za 22 miesiące
Podpisanie umowy wieńczy długi i emocjonujący proces przetargowy. Pierwsze postępowanie, ogłoszone w lutym 2017 r., po licznych odwołaniach trzeba było unieważnić. Zwycięska oferta opierała się na nierealnych, niemożliwych do spełnienia parametrach, a pozostałe – albo zawierały błędy formalne, albo były zbyt drogie. Drugi przetarg, ogłoszony we wrześniu 2018 r., wygrała firma Hyundai Rotem. Również i tutaj były odwołania, pojawiły się też oskarżenia względem władz Warszawy o niewspieranie Pesy, czyli polskiego przemysłu, ale ostatecznie po kilku miesiącach udało się Tramwajom Warszawskim
doprowadzić całą procedurę do końca.Tramwaje dostarczane do stolicy będą „szyte na miarę” i będą posiadać całkowicie płaską podłogę (bez wzniosów) na całej długości. W odróżnieniu do obecnie eksploatowanych tramwajów przedni i ostatni wózek będą skrętne. Na to przyczynić się do ograniczenia zużycia szyn, a także zapewnić cichszą jazdę na łukach.
Nowe tramwaje mają zostać dostarczone do końca 2022 r. Jako pierwsze – w terminie 22 miesięcy od podpisania umowy – powinny zostać dostarczone dwa tramwaje dwukierunkowe o długości 33 m. Pierwszy pojazd powinien zostać odebrany w ciągu 25 miesięcy od podpisania umowy. Pojazdy z opcji, jeśli Warszawa zdecyduje się na skorzystanie z niej, powinny dotrzeć do stolicy do końca 2023 r.
Po dostawie hyundaiów ok. 80% eksploatowanych w Warszawie tramwajów będzie miało niską podłogę. Nowe pojazdy w dużej części zostaną wykorzystane do obsługi planowanych tras tramwajowych – m.in., do Wilanowa czy na Gocław. Niedawno spółka ogłosiła pierwsze przetargi – na torowisko
w ciągu Gagarina (wspólnie z wodociągowcami) oraz
przedłużenie linii tramwajowej z Nowodworów do węzła Winnica.
mat. UM Warszawa