W ostatnich latach jakość dialogu samorządów z mieszkańcami uległa pewnej poprawie, ale wciąż pozostaje bardzo wiele obszarów, w których strony nie potrafią się porozumieć. Częściowo wynika to z wzajemnej nieufności, choć niektórzy działacze społeczni mówią też o skutecznym lobbingu pewnych bogatych grup interesu. Czy da się wypracować wygodne i skuteczne narzędzia pozwalające na merytoryczną dyskusję?
– Przez ostatnie kilkanaście lat obserwujemy wzmożone zainteresowanie mieszkańców kwestią transportu. To naprawdę świetne – mówił podczas Kongresu Transportu Publicznego i Inteligentnego Miasta Jacek Mosakowski ze stowarzyszenia Kraków dla Mieszkańców. Podkreślał, że poprawia się także jakość dialogu z władzami, choć wciąż bywa on trudny. Jego zdaniem wynika to z niezrozumienia obu stron: część urzędników patrzy na aktywistów jak na przeszkadzających w pracy. Mieszkańcy niejednokrotnie domagają się zaś rzeczy oczywiście niemożliwych do wprowadzenia i nie ufają samorządowcom, gdy ci tłumaczą powody konieczności rezygnacji z tych postulatów.
Przedstawiciel organizacji podkreślał, że wielu urzędników coraz przychylniej podchodzi do dialogu ze społecznościami. – Jestem trochę zaskoczony, że mój poprzednik tak ciepło wypowiada się o krakowskich urzędnikach – odpowiedział mu Jan Śpiewak, działacz społeczny. Wskazywał on na przypadek decyzji o wycince drzew przy okazji budowy nowej linii tramwajowej, podczas gdy zdaniem aktywisty nie było to konieczne. Podkreślał, że podobne problemy zauważalne są też w Warszawie. – Mnóstwo drzew, w przypadku których nie było to potrzebne, jest wycinane – ocenił.
Wskazywał on, że w stolicy pozycja strony społecznej jest krytycznie zła, a w zakresie transportu zawsze zwycięża lobby samochodowe. Jakub Kompa, prezes stowarzyszenia Lepszy Służewiec, ocenił natomiast, że działalność jego organizacji pokazuje możliwość skutecznego działania na rzecz lokalnych społeczności. Wskazywał on przy tym na problem niskiej partycypacji mieszkańców w konsultacjach społecznych. W jego opinii kluczowe jest pokazanie sensu wyrażenia swojego stanowiska i wytłumaczenie powodu wprowadzania zmian. – My bardzo angażujemy się też w budżet obywatelski, bo to namacalny dowód sensu aktywności mieszkańców – dodał.
– Założenia strategii miejskich są dobre. Z wykonaniem jest dużo gorzej. Nie wystarczy np. wybudować drogi rowerowej, trzeba to zrobić tak, by była ona bezpieczna dla wszystkich uczestników ruchu – argumentowała Agnieszka Krzyżak-Pitura, prezes fundacji Rodzic w Mieście. Zwracała ona uwagę, że ruch rowerowy w Warszawie rośnie, ale w jej opinii głównie wśród cyklistów wykorzystujących rower rekreacyjnie lub sportowo, a nie w celach transportowych. – To, czy dzieci poruszają się rowerami, nie jest natomiast badane w żaden sposób – zaznaczyła. Za dobry przykład współpracy miasta z organizacjami społecznymi uznała ona działającą niegdyś Radę Warszawskiego Transportu Publicznego. Wyraziła też żal z powodu decyzji o niekontynuowaniu jej działalności.
Prowadząca debatę Iwona Budych, prezes stowarzyszenia Wykluczenie Transportowe, podkreślała natomiast, że niektóre istotne obszary jak np. planowanie przestrzenne pozostają niszowe. – Tymczasem z jego braku wynika wiele problemów. Rozlewanie się miast, wyprowadzki na wieś nie rozwiążą naszych kłopotów, bo generują nowe problemy – przekonywała. Wskazywała np., że każdy chce mieć dostęp do transportu publicznego, który dogodnie dowiezie do ważnych punktów miasta, a jego zapewnienie w przypadku lokalizacji peryferyjnych bywa niemożliwe.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.