W Kaliningradzie komplet nowych tramwajów. Nowa linia przed wakacjami

Obecnie w Kaliningradzie funkcjonuje jedna trasa tramwajowa – nr 5 – którą obsługuje 12 wagonów. Łączy ona pętle Diunnaja i Bassiejnaja z częstotliwością co ok. 15 minut. Do tej pory miasto posiadało tylko jeden niskopodłogowy tramwaj – krótkiego Swinga Pesy. Żywe były jednak obawy, że komunikacja szynowa, która na przestrzeni lat była sukcesywnie skracana, nie przetrwa.

„Ratunkiem” okazały się tramwaje Korsarz firmy PK Transportnyje Sistiemy – to w pełni niskopodłogowe, dwuczłonowe pojazdy przeznaczone dla nietypowych dla Rosji systemów o rozstawie 1000 mm. Po udanych testach Kaliningrad zamówił 16 takich pojazdów. Pierwszy z nich wyjechał na ulice 1 lutego, a w ostatnich dniach zakończono dostawy.

Każdy z tramwajów zabiera na pokład 177 pasażerów, z czego 29 na miejscach siedzących. Pojazdy są klimatyzowane, przewidziano porty USB i dostęp do wi-fi. Przewidziano też możliwość jazdy autonomicznej na dystansie ok. 1000 m.

Niebawem wznowione ma zostać kursowanie tramwajów linii nr 3 między Dworcem Południowym a Parkiem Centralnym. Zawieszono ją w 2015 r. – Nowe wagony wywołały wśród mieszkańców niespotykane dotąd emocje, co jest zrozumiałe, ponieważ stosunek do tego typu transportu w najbardziej wysuniętym na zachód rejonie kraju jest bardzo pełen szacunku. Do 9 maja tramwaje powinny kursować z Dworca Południowego do Parku Centralnego. Planujemy wypuszczać na linię 8 pojazdów. Częstotliwość kursowania wyniesie ok. 5 minut – mówi Jeliena Djatłowa, szefowa administracji okręgu miejskiego Kaliningrad. Większość pojazdów w ruchu będą stanowiły nowe wozy, ale ich liczba jest niewystarczająca, więc na trasach będzie można spotkać też i wysokopodłogowe tramwaje.