Elektrobusy spotkać można już na 34 liniach moskiewskiej komunikacji. Pojazdy, nazywane „transportem nowego pokolenia”, w ciągu dwóch miesięcy mają zastąpić całą komunikację trolejbusową, składającą się obecnie już tylko z siedmiu linii.
Pierwsze elektrobusy wyjechały na ulice Moskwy w 2018 r. Od tamtej pory pokonały ponad 17 mln kilometrów i przewiozły 43,5 mln pasażerów. Na początku lipca na trasę wyjechał 400. autobus elektryczny.
Ostatnio elektrobusy zaczęły obsługiwać cztery nowe linie – T61, 31, 393, 733 oraz 789. W sumie już obsługują 33 linie w całym mieście. Do końca roku na ulicach Moskwy ma być w sumie 600 elektrobusów.
Jednocześnie z ulic miasta znikają trolejbusy. Od dzisiaj (3 sierpnia) obsługę linii 22 i 70 przejęły autobusy (linie teraz są oznaczone odpowiednio jako T22 i T70). W tej chwili ostało się jeszcze siedem linii trolejbusowych (20, 28, 59, 60, 64, 72 i M4). Zgodnie z oficjalnymi dokumentami miejskimi komunikacja trolejbusowa
przestanie funkcjonować na przełomie września i października 2020 r.
Trolejbusy w Moskwie ruszyły w 1933 r. Do niedawna stolica Rosji mogła poszczycić się jedną z największych sieci na świecie. Po likwidacji trolejbusów w gestii Mosgortransu pojazdy te wciąż będzie można spotkać na niezależnej od moskiewskiej sieci trasie z miasta Chimki do stacji metra Płaniernaja. Obsługuje ją oddzielne przedsiębiorstwo Chmikielektrotrans.
Schemat linii elektrobusowych