Niedawno Moskwa bez rozgłosu zakończyła liniową eksploatację trolejbusów. Jednocześnie rozpoczyna się era elektrobusów, nazywanych tutaj transportem nowego pokolenia. Niedawno na ulice miasta wyjechał 450 autobus elektryczny. Na pamiątkę niebawem ma ruszyć jedna linia muzealna, obsługiwana m.in. przez zabytkowy trolejbus ZiU-5, która będzie dowozić do nowego Muzeum Transportu.
Jak pisaliśmy, w nocy z 24 na 25 sierpnia
po raz ostatni wyjechały w Moskwie liniowe trolejbusy. Stało się to bez wcześniejszej oficjalnej zapowiedzi. W zamian na linie wyjeżdżają elektrobusy bądź zwykłe autobusy. Tym samym niegdyś jedna z większych sieci trolejbusowych świata przeszła do historii.
Pierwsza linia trolejbusowa połączyła w 1933 r. Dworzec Białoruski z okolicami obecnej stacji metra Sokoł. Na początku lat 90. długość sieci przekroczyła tysiąc km, a w 1997 r. w Moskwie funkcjonowało 85 linii. W 2011 r. flota trolejbusów składała się z 1,5 tys. pojazdów. Powolny koniec trolejbusów rozpoczął się w 2016 r., kiedy istniejące linie zaczęły być zastępowane innymi środkami transportu.
„Proces zmiany jednego rodzaju transportu na inny trwa od 150 lat po dziś dzień. Autobusy tracą teraz na znaczeniu, a tramwaj odzyskuje pozycję. W 2020 r. kończy się w Moskwie era trolejbusów i zaczyna era nowego rodzaju transportu, czyli elektrobusów” – informuje miasto. Pierwsze rosyjskie elektrobusy wyjechały na ulice stolicy w 2016 r. Obecnie ich liczba zwiększyła się do 450, z czego 150 wzmocniło flotę w tym roku. Obsługują one 36 tras. Jak zapowiada magistrat – do 2024 r. jeździć będzie już 2600 elektrobusów, które będą obsługiwać 1/3 naziemnej sieci transportowej.
„Moskwa rozrosła się przez lata. Życie stało się szybsze, a ludzie stali się bardziej wymagający. Trolejbus zaczął „wypadać” z systemu komunikacji miejskiej. Sieć trakcyjna nie jest niezawodna, konstrukcja skrzyżowań i zwrotnic wymaga zmniejszenia prędkości, co spowalnia ruch. Dynamiczna metropolia wymaga dziś nowoczesnej formy transportu. A głównym warunkiem jest to, że musi być ona w 100% przyjazna dla środowiska” – przekonuje magistrat i jak wylicza, elektrobusy pozwalają na zwiększenie prędkości o 16% (choć środowiska miłośnicze podkreślają, że w ostatnich latach sztucznie spowalniano rozkłady trolejbusów, by zmniejszyć ich atrakcyjność).
W następnych dniach po wstrzymaniu liniowej eksploatacji trolejbusów Moskwa poinformowała jednak, że trolejbusy nie znikną zupełne z pejzażu miasta. Dwa zabytkowe trolejbusy (w tym ZiU-5) mają obsługiwać trasę od placu Komsomolskiego do ulicy Noworjazanskiej. To właśnie tutaj w 1937 r. została otwarta druga zajezdnia trolejbusowa, a wkrótce – pod numerem 27 – ma zostać otwarte Muzeum Transportu Moskwy, w którym będzie można oglądać różne stare pojazdy. Jak informuje miasto, we wrześniu rozpoczną się jazdy próbne, a potem historyczna linia zacznie przewozić pasażerów.
Sieć elektrobusów, stan na 26 sierpnia