Władze Pekinu wpadły na pomysł, jak zachęcić pasażerów tamtejszego metra do recyklingu. Na stacjach ustawione zostały maszyny, dzięki którym za bilet uprawniający do przejazdu możemy zapłacić plastikową butelką. Takie automaty działają w chińskiej stolicy już od 2012 roku.
Recykling w metrze
Inicjatywa polega na tym, że osoby, które zdecydują się wrzucić do maszyny plastikową butelkę po napoju otrzymają bilet przejazdu metrem albo pakiet telefoniczny. Wysokość „nagrody” zależy od ilości wrzuconych butelek.
System zaczął działać w 2012 roku. Wtedy na stacjach linii nr 10 w Pekinie stanęło dziesięć pierwszych maszyn tego typu. W 2014 roku, w całym mieście działały ich już 34. Zostały one ustawione w miejscach, przez które każdego dnia przewija się najwięcej osób. Jedna z nich stoi np. na stacji niedaleko Świątyni Nieba, z której codziennie korzysta nawet 60 tys. osób.
Inny punkt widzenia
Sukces maszyn polega na tym, że dzięki „nagrodzie” za segregację opakowania, pasażerowie zwracają uwagę na sprawę recyklingu. Korzyść jest obustronna.
– Na zachodzie recykling jest postrzegany jako aktywność społeczna. W Azji myśli się o tym jak o biznesie. Jeśli osoba, która ma wykonać jakieś działanie, czyli oddać butelkę, nie dostanie nic za to, to tego nie będzie chciała robić – mówił w rozmowie z
„The Guardian” Adam Minter, autor książki „Junkyjard Planet”.
Inne nagrody
Podobny pomysł doczekał się realizacji również w Australii, w Sydney. Tam na ulicy stanęły maszyny, które nagradzają osoby oddające butelkę m.in. biletami autobusowymi, voucherami na jedzenie, a nawet biletami na noworoczne imprezy.
Moskwa na sportowo
Pomysł aktywizacji pasażerów metra poprzez rozdawanie biletów wprowadzono także w Moskwie przed igrzyskami w Soczi. Tam talony na przejazd rozdawano za zrobienie trzydziestu przysiadów. Specjalny automat ustawiony został na stacji Wystawocznaja.
Więcej na ten temat przeczytacie tu.