Dawna stolica województwa wałbrzyskiego złożyła aplikację do programu Zielony Transport Publiczny. Celem jest zakup 20 wodorowych autobusów. Miasto dodaje, że planuje modernizację obecnej floty autobusowej i wymianę całości na tabor bezemisyjny.
Wałbrzych jest kolejnym miastem, które złożyło aplikację do programu Zielony Transport Publiczny, organizowanego przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Miasto chce w ramach programu zakupić 20 autobusów wodorowych. Wobec aktualnej liczby 56 pojazdów, które obsługują gminę Wałbrzych, 20 nowych wodorowców będzie stanowiło ponad 1/3 całej wałbrzyskiej floty. Jak podkreśla rzecznik prasowy miasta, Edward Szewczak, technologie wodorowe to jedyna przyszłość w tworzeniu i rozwoju zeroemisyjnego transportu publicznego.
– Stację tankowania autobusów wodorem w Wałbrzychu planuje wybudować PKN Orlen. W tym przedmiocie podpisany został list intencyjny pomiędzy Gminą Wałbrzych a PKN Orlen – dodał rzecznik pytany o to, czy wniosek złożony w konkursie opiewa także na budowę potrzebnej do obsługi autobusów infrastruktury.
Szewczak dodał też, że aktualnie gmina Wałbrzych jest obsługiwana 56 autobusami napędzanymi olejem napędowym. Miasto planuje wymienić cały tabor na pojazdy bezemisyjne, w postaci autobusów wodorowych i niskoemisyjne napędzane gazem ziemnym CNG. Pojazdy z Zielonego Transportu Publicznego miałaby obsługiwać następujące linie: A, C, 2, 9, 12 i 18.
Przypomnijmy, że
kilka dni temu ruszył proces naboru wniosków do drugiej tury programu. Można składać je do 20 grudnia tego roku, a zakwalifikowane projekty pozwolą na zakup autobusów elektrycznych, wodorowych czy trolejbusów, a także niezbędnej infrastruktury.