Warmińsko-mazurskie: Koniec PKS-ów w Ełku i Olecku

Pomimo zakończenia obowiązywania praktycznie wszystkich obostrzeń związanych z pandemią COVID-19 wciąż rynek przewozów pomiędzy miastami i na obszarach wiejskich jest bardzo trudny. Przedsiębiorstwa komunikacyjne nadal utrzymują często zredukowaną liczbę połączeń – tak jest m.in. w przypadku PKS Bełchatów. Część spółek rezygnuje z prowadzenia dalszej działalności w pewnych obszarach. Taką decyzję podjął niedawno PKS Nova.

Koniec działalności dwóch placówek terenowych

Spółka ta należy do samorządu województwa podlaskiego i powstała z połączenia samorządowych PKS-ów m.in.z Białegostoku i Suwałk. Przedsiębiorstwo prowadzi działalność także na przyległych do Podlasia obszarach województwa warmińsko-mazurskiego. Są to jednak ostatnie tygodnie jego obecności w tym rejonie.

– Podlaska Komunikacja Samochodowa Nova SA likwiduje prowadzoną działalność w placówkach w Olecku oraz Ełku. Zamierza sprzedać prawo do wieczystego użytkowania nieruchomości – mówi Małgorzata Półtorak, zastępca dyrektora Departamentu Polityki Informacyjnej w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Podlaskiego. Zapewniła nas jednocześnie, że przewozy realizowane przez pozostałe placówki terenowe będą kontynuowane.

Likwidacje PKS-ów nie skończyły się wraz z powstaniem FRPA

Zakończenie działalności PKS-u w Olecku i Ełku może być pewnym zaskoczeniem, bo jeszcze w zeszłym roku przewoźnik uruchamiał na tym obszarze nowe połączenia. Samorząd nie wskazał nam jednoznacznej przyczyny wycofania się podległego mu przedsiębiorstwa z sąsiedniego regionu. UMWP przekonuje jednocześnie, że aktualna sytuacja finansowa PKS Nova pozostaje stabilna.

Pomimo wdrażania rządowych programów mających na celu wspomóc funkcjonowanie branży transportowej z Funduszem Rozwoju Przewozów Autobusowych na czele wciąż dochodzi do redukcji oferty przewozowej. Rynek wyraźnie nie odbudował się po kryzysie związanym z pandemią, i to mimo zwiększonego poziomu zamówień na przewozy ze strony samorządów różnego szczebla. Otwarte pozostaje więc pytanie o przyszłość tego segmentu gospodarki, który nadal pozostaje na marginesie debaty o komunikacji zbiorowej i jej roli w życiu społecznym Polaków.