Dyrektor handlowy Ursus S.A. niespodziewanie poinformował w czwartek na konferencji „E–bus. Praktyczne aspekty elektryfikacji transportu publicznego”, że jego firma dostarczy 54 autobusy elektryczne dla warszawskiego przewoźnika Europa Express City. To byłaby największa dostawa tego rodzaju pojazdów w Polsce. Przewoźnikowi są potrzebne w ramach przetargu na obsługę linii w Warszawie, który jednak nie został jeszcze oficjalnie rozstrzygnięty. Tutejszy ZTM informuje, że oferty wciąż są badane.
– Finalizujemy rozmowę z operatorem prywatnym Europa Express City, który wygrał przetarg na obsługę linii autobusowych w Warszawie. To pierwszy prywatny operator, który będzie korzystał na taką skalę z autobusów elektrycznych i będą to autobusy marki Ursus – powiedział Filip Walczak dyrektor handlowy Ursus S.A. podczas konferencji zorganizowanej w siedzibie Ministerstwa Rozwoju przez Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego.
Z przedstawionych przez niego danych wynika, że warszawski przewoźnik kupi 54 elektrobusy, co wraz z realizowanym dla MZA kontraktem na 10 takich pojazdów, również od Ursusa i dziesięcioma elektrycznymi solarisami, które kursują na linii 222 od zeszłego roku sprawi, że jeszcze w tym roku w stolicy znajdzie się ponad 70 autobusów elektrycznych.
O jaki przetarg chodzi?
W jednym z przetargów ogłoszonych przez ZTM na obsługę linii 50 autobusami zawarto wymóg, by przynajmniej część z nich miała napęd alternatywny, przy czym im bardziej niskoemisyjny, tym wyżej oferta była punktowana. Otwarto je na początku stycznia. Spośród czterech oferentów tylko Europa Express City zaproponowała autobusy elektryczne (od Ursusa), w dodatku oferując najniższą cenę za wozokilometr. Mobilis, Michalczewski oraz Arriva zaproponowały pojazdy hybrydowe (MANy i Volvo). Wątpliwości wzbudziła jednak cena, która mogła zostać uznana za rażąco niską bo EEC zażyczyła sobie 6,63 zł za wozokilometr, gdy pozostali oferenci zgodzili się wozić p0asażerów za 8,11 – 8,36 zł za wozokilometr.
Pewnie dlatego do dziś nie ma informacji o ostatecznym rozstrzygnięciu. „Wciąż sprawdzamy oferty” – poinformował nas rzecznik ZTM Igor Krajnow, którego spytaliśmy o ten przetarg.
Jeśli okaże się, że EEC oficjalnie wygra przetarg, to 50 autobusów i 4 rezerwowe trafi do Warszawy partiami. Zgodnie z warunkami przetargu pojazdu muszą wchodzić do obsługi linii stopniowo – po dziesięć od początku września, października, listopada, grudnia tego roku i stycznia przyszłego roku.