Już na sześciu przystankach Tramwaje Warszawskie zainstalowały e-papierowe rozkłady jazdy – z dynamiczną informacją, podłączone do zaawansowanego systemu prognozującego, kiedy przyjedzie tramwaj. Testy potrwają kilka miesięcy.
Już działa pierwszych sześć e-papierowych rozkładów jazdy. Pierwsze dwa zostały zamontowane na przystankach tramwajowych przy Muzeum Powstania Warszawskiego. Kolejne znalazły się w przy placu Zawiszy, przy stacji metra Marymont i na przystanku Dworzec Gdański. Każda z nich składa się z dwóch części – na pierwszej jest rozkład jazdy linii tramwajowych z godzina i minutą odjazdu kolejnego pojazdu. Przypomina zwykłą wydrukowaną kartkę jaką widzimy od lat na przystankach. Na drugiej części jest dynamiczna informacja – za ile minut rzeczywiście przyjedzie kolejny tramwaj i w jakiej kolejności. Ta informacja jest odświeżana co kilkanaście sekund.
Rozkłady jazdy wykorzystujące e-papier mogą być zmieniane centralnie z jednego miejsca, niemal od ręki. Są podłączone do sieci. Nie trzeba odwiedzać przystanków, naklejać i wymieniać wcześniej wydrukowanych kartek, co zajmuje czas i angażuje wielu pracowników. Druga część tablicy, gdzie wyświetlają się kolejne odjazdy tramwajów w czasie rzeczywistym, jest zasilana danymi z GPS. Tramwaje Warszawskie mają system, który wykorzystuje informacje z satelitarnych nadajników umieszczonych w tramwajach. System przetwarza dane i dlatego można przewidzieć, za ile minut na przystanek podjedzie tramwaj. System informuje o rzeczywistym czasie przyjazdu tramwaju – dane można odczytać także w smartfonie.
Nowe rozkłady jazdy oprócz tego, że dostarczają aktualne informacje mają inne zalety. W odróżnieniu do tradycyjnych monitorów zużywają bardzo mało energii. Ich baterie wystarczają na pracę bez zasilania nawet przez siedem dni. Ponieważ nie świecą, w ogóle nie męczą wzroku. Ta zaleta jest znana tym, którzy czytają książki na czytnikach e-papierowych. W nowych rozkładach nie ma też żadnych reklam, gwałtownie zmieniających się obrazów, są one czystą informacją.
Testy nowego systemu potrwają kilka miesięcy, będziemy sprawdzali, jak działają same wyświetlacze. Tramwaje Warszawskie będą weryfikowali wraz z Zarządem Transportu Miejskiego, co zmienia rezygnacja z tradycyjnych rozkładów, jak to wpływa na finanse i sposób pracy pracowników.

fot. TW