Na stronach PKP PLK pojawiły się plakatowe rozkłady na rok 2020 i od razu wzbudziły dużo emocji. Zakładają one bowiem uruchomienie od marcowej korekty przewozów na odbudowywanej stacji Warszawa Główna. Oprócz pociągów przyspieszonych i dalekobieżnych regionalnych przewoźników widnieją tam też… autobusy zastępcze za pociągi SKM do lotniska. Zarówno przewoźnik, jak i zarządca infrastruktury zaznaczają, by nie przywiązywać się do tych rozkładów –prace nad marcową korektą rozkładu jazdy będą dopiero prowadzone.
Na portalu pasażera PKP PLK pojawiły się plakatowe rozkłady jazdy na rozkład 2020/2021. Te od razu wzbudziły emocje, gdyż zawierają też odjazdy i przyjazdy dla stacji Warszawa Główna. Wciąż trwają tam mocno przedłużone już prace budowlane, które – zgodnie z ostatnimi zapowiedziami PKP PLK –
powinny zakończyć się w I kwartale 2021 r.
Jakie pociągi na Warszawie Głównej
Znajduje to potwierdzenie w zamieszczonych rozkładach. Warszawa Główna miałaby zostać włączona do ruchu od 14 marca, czyli pierwszej korekty rozkładów jazdy. Na stację tę miałyby zostać przekierowane przede wszystkim dalekobieżne i przyspieszone pociągi regionalnych przewoźników. Mowa o pociągach ŁKA i Polregio do i z Łodzi, a także przyspieszone kursy Kolei Mazowieckich do i z Łowicza, Skarżyska-Kamiennej, Żyrardowa, Płocka czy Skierniewic oraz pojedyncze kursy z Sochaczewa. W rozkładzie widnieją też… autobusy zastępcze w ramach linii S30 SKM w relacji Warszawa Lotnisko Chopina – Warszawa Główna i z powrotem.
Nie jest to jednak definitywny, ani ostateczny rozkład. W dużym skrócie – to baza, na podstawie której dopiero będą powstawać kolejne korekty rozkładu jazdy. – Obecnie powstał zarys połączeń, który został uzgodniony z przedstawicielami przewoźników w ramach opracowania rocznego rozkładu jazdy. Oferta połączeń, która będzie obowiązywała od marcowej korekty rozkładu jazdy, zostanie dopiero szczegółowo przygotowana we współpracy z przewoźnikami, na podstawie złożonych wniosków – mówi Martyn Janduła z biura prasowego PKP PLK. Wszystko będzie zależało od aktualnej sytuacji na warszawskim węźle kolejowym – przede wszystkim prac przy wielkiej
przebudowie stacji Warszawa Zachodnia, co wpływać będzie na przepustowość linii średnicowej, czy też
kontynuacji budowy przystanku Warszawa Targówek (co również odsuwa się w czasie).
Zmiany na linii S3Planowane i znane ograniczenia są uwzględniane w konstrukcji rocznego rozkładu jazdy, stąd też wynikają zmiany w kursowaniu SKM, które jednak wymagają bardziej szczegółowego komentarza. Linia S3 z kierunku Legionowa miałaby zostać skierowana przez stację Warszawa Gdańska i linię obwodową do peronu 8 Warszawy Zachodniej (czyli z pominięciem Warszawy Wschodniej i Warszawy Centralnej). Tym razem, z uwagi na zaplanowane prace w głowicy zachodniej tej stacji, nie ma możliwości utrzymania połączenia z lotniskiem – jak to
funkcjonowało w rozkładzie od grudnia 2019 r. do września 2020 r.
W zamian, w związku z wycofaniem linii S3 ze stacji Warszawa Lotnisko Chopina, a zarazem ograniczeniem przepustowości na szlaku Warszawa Zachodnia – Warszawa Centralna, SKM planowała uruchomić pociągi na linii S30 Warszawa Lotnisko Chopina – Warszawa Główna. – Podczas prac nad rocznym rozkładem jazdy okazało się, że zakres zamknięć torowych obejmie również szlak Warszawa Zachodnia – Warszawa Aleje Jerozolimskie. Układ torowy stacji Warszawa Główna i Warszawa Zachodnia uniemożliwia przejście pociągów z Warszawy Głównej w układ torów podmiejskich w kierunku posterunku Warszawa Aleje Jerozolimskie. W konsekwencji wystąpi brak możliwości uruchomienia tych pociągów – informuje Zuzanna Szopowska-Konop, rzeczniczka prasowa SKM.
Zamiast pociągów autobusy, których… nie będzieDlatego też zamiast pociągów linii S30 pojawiły się w rozkładzie autobusy zastępcze. Ne oznacza to jednak, że takie autobusy zostaną uruchomione. – Zamiana pociągów na „BUS” była zabiegiem technicznym i miała na celu zarezerwowanie tras pociągów na wypadek, gdyby z jakichś przyczyn do ww. zamknięć torowych nie doszło. Pociągi w postaci „BUS” nie powinny być widoczne w rozkładzie jazdy. Nie jest to w żaden sposób związane z uruchamianiem autobusowej komunikacji zastępczej – wyjaśnia Szopowska-Konop. Trwający pół godziny przejazd po ulicach Warszawy, krętą trasą z zatrzymywaniem się przy przystankach Warszawa Al. Jerozolimskie, Rakowiec, Żwirki i Wigury oraz Służewiec jest zarówno mało atrakcyjny, jak i realny.
Ostateczny kształt oferty będzie przedstawiony dopiero po opracowaniu zastępczego rozkładu jazdy, który będzie zależy od zaawansowania prac związanych z Warszawą Zachodnią i fazą prac, która będzie wówczas realizowana. Podsumowując: pewne jest, że kolejne etapy robót na Warszawie Zachodniej spowodują zawieszenie linii S3 na odcinku Warszawa Zachodnia – Warszawa Lotnisko Chopina. – Jeśli będzie to infrastrukturalnie możliwe, w zamian uruchomimy linię S30. Ale taka możliwość będzie znana nam dopiero około przełomu stycznia i lutego – mówi Zuzanna Szopowska-Konop. Linia S30 – jeśli ruszy – to w wersji szynowej. Autobusów nie będzie.