Miejskie Zakłady Autobusowe wzbogaciły się o piątą zajezdnię. Przewoźnik kupił obiekt od byłego ajenta warszawskiego ZTM – firmy ITS Michalczewski, która wycofała się z obsługi linii w stolicy. Obiekt ma zostać zmodernizowany z myślą o obsłudze 240 autobusów elektrycznych – informuje „Gazeta Wyborcza”.
W zajezdni ITS Michalczewski przy Płochocińskiej 33 na Białołęce stacjonowało 29 autobusów (Scanii CityWide 12 LF zasilanych gazem CNG), które również zostały
kupione od Michalczewskiego przez MZA. Obsługiwały one pięć linii zwykłych, dwie strefowe oraz dwie nocne. Prywatny przewoźnik postanowił wypowiedzieć
zdobyty w 2018 r. kontrakt z warszawskim ZTM prawie trzy lata przed upływem terminu (
w lutym bieżącego roku) z powodu wzrostu cen gazu.
Baza gotowa od zaraz
Z punktu widzenia MZA kupiony okazyjnie za 61,1 mln zł obiekt ma same zalety: ma nowoczesną infrastrukturę (w tym wybudowaną w 2008 r. halę napraw), jest gotowy do eksploatacji, korzystnie położony i ma możliwość dalszego powiększenia. Pierwszych kilkadziesiąt autobusów MZA (między 30 a 50) ma trafić na Płochocińską na początku grudnia. Przez najbliższe niecałe trzy miesiące teren – według „Wyborczej” – ma natomiast być wynajmowany jednemu z ajentów.
MZA planują przebudowę infrastruktury zajezdni w taki sposób, by przystosować ją do obsługi autobusów elektrycznych. Warunki przyłączeniowe przy Płochocińskiej są korzystniejsze niż w dotychczasowych bazach MZA (prezes Jan Kuźmiński wspomina w swoich wypowiedziach o 30 megawatach i ładowaniu aż 300 pojazdów), co pozwoli na montaż znaczącej liczby ładowarek dużej mocy.
Nowe elektrobusy – 80 czy 240?
Flota autobusów elektrycznych MZA ma tymczasem zostać znacznie powiększona.
Jak pisaliśmy kilka dni temu, przewoźnik ogłosił przetarg na łącznie 80 pojazdów (30 autobusów 12-metrowych oraz 50 przegubowców). Termin ich dostawy to odpowiednio styczeń i luty 2026 r. autobusy mają być ładowane tylko w zajezdniach, za pośrednictwem wtyczek (urządzeń pantografowych do szybkiego ładowania nie przewidziano). Więcej o specyfikacji pojazdów
można przeczytać tutaj.
Jeśli uda się pozyskać dofinansowanie z funduszy Unii Europejskiej, MZA mają ogłosić wkrótce jeszcze większe przetargi na tabor elektryczny. W wypowiedziach prezesa Kuźmińskiego pojawia się liczba nawet 160 kolejnych autobusów (20 midibusów o długości 9 m, 60 pojazdów 12-metrowych i aż 80 przegubowców).