Są duże szanse, by jeszcze w tym roku została zawarta kolejna umowa na realizację inwestycji tramwajowych w stolicy. Chodzi o ul. Rakowiecką. Tramwaje Warszawskie, jak mówią władze spółki, czekają na uprawomocnienie rozstrzygnięcia przetargu, by wystąpić o obowiązkową kontrolę uprzednią. W ciągu najbliższych tygodni ma zostać rozstrzygnięty też przetarg na trasę tramwajową do Dw. Zachodniego.
Pod koniec sierpnia Tramwaje Warszawskie
rozstrzygnęły przetarg na budowę nowego odcinka torowiska tramwajowego w ul. Rakowieckiej od al. Niepodległości do Puławskiej. W sumie długość nowego odcinka torów wynosi ok. 900 m. W skład zamówienia wchodzi budowa węzła rozjazdowego u zbiegu z al. Niepodległości i przebudowa torowiska do ul. Opoczyńskiej (węzeł rozjazdowy u zbiegu z Puławską już powstał).
Jako najkorzystniejszą wskazano ofertę konsorcjum firm Balzola Polska i Lantania na kwotę 78,589 mln zł brutto. – Czekamy na uprawomocnienie się tej czynności. Inni wykonawcy mogą się jeszcze odwoływać, termin upływa w tym tygodniu. Zazwyczaj protesty składane są w ostatnim możliwym momencie – zauważa Konrad Niklewicz, członek zarządu Tramwajów Warszawskich.
To nie kończy jednak wszystkich formalności. – Jeżeli nikt nie zaskarży wyboru najkorzystniejszej oferty, to natychmiast zgłosimy się do prezesa Urzędu Zamówień Publicznych z wnioskiem o wykonanie tzw. kontroli uprzedniej, która jest obowiązkowym elementem całego procesu zamówień publicznych. Mamy już skompletowaną dokumentację i czekamy – dodaje Niklewicz. – UZP bardzo przychylnie podchodzi do naszych inwestycji. Zazwyczaj takie kontrole trwały kilka tygodni – i muszą tyle trwać, bo dokumentacja jest bardzo obszerna. Gdyby się okazało, że kontrola będzie postępować tak, jak do tej pory – czyli sprawnie – to przełomie września i października możliwe byłoby podpisanie umowy – wyjaśnia Konrad Niklewicz. To pierwszy możliwy termin – oczywiście w optymistycznym wariancie braku odwołań.
Równolegle trwa przetarg na budowę odcinka trasy na Ochocie – od Grójeckiej, wzdłuż Bitwy Warszawskiej 1920 r., a następnie w tunelu do Dworca Zachodniego. Niedawno
poznaliśmy oferty. – Trwają czynności przetargowe. To kwestia najbliższych tygodni, gdy będziemy gotowi do ogłoszenia wyboru najkorzystniejszej oferty – mówi Konrad Niklewicz. W tym przypadku również – pomimo przekroczenia założonego budżetu przez startujących – nie grozi unieważnienie postępowania. – Spółka jest zdeterminowana, by realizować ten projekt – zapewnia Konrad Niklewicz.
Aktualizacja, 5 września: W przetargu na Rakowiecką nie wpłynęły żadne odwołania od rozstrzygnięcia. Teraz przed spółką zgłoszenie do kontroli uprzedniej prezesa UZP.