Do końca tego kwartału ma zostać ogłoszony przetarg na budowę trasy tramwajowej między Puławską a Miasteczkiem Wilanów. Tramwaje Warszawskie, obserwując inne podobne inwestycje, chcą się zabezpieczyć przed rosnącymi cenami i zakładają fazowanie – część przedsięwzięcia zostanie ujęta jako zamówienie opcjonalne. Ewentualne poszukiwanie dodatkowych środków nie będzie w ten sposób blokować startu prac na zasadniczej części linii.
Projekt budowy trasy tramwajowej Dw. Zachodni – Wilanów jest już przygotowywany od wielu lat. W związku z sytuacją na rynku i ograniczeniami budżetowymi miasta podjęto decyzję o ograniczeniu inwestycji –
na później odłożono budowę torowiska wzdłuż Rakowieckiej oraz od Grójeckiej do Dw. Zachodniego. Postanowiono skoncentrować się na kluczowym, najdłuższym odcinku – od Puławskiej, wzdłuż Goworka, Spacerowej, Belwederskiej, Sobieskiego i al. Rzeczypospolitej do Miasteczka Wilanów (7,5 km + odnogi na Gagarina i św. Bonifacego). Jak dotąd udało się – w formule projektuj i buduj – zlecić realizację kilometrowego
odcinka torowiska w ul. Gagarina w ramach projektu wodociągowego. Na razie projekt znajduje się w fazie projektowej.
Przetarg niebawemCo z zasadniczą częścią trasy? – Przygotowujemy materiały potrzebne do ogłoszenia postępowania przetargowego na roboty budowlane. Przewidywany termin ogłoszenia przetargu na generalnego wykonawcę to III kwartał tego roku. Analizujemy i weryfikujemy dokumentację projektową i dokumenty potrzebne do prowadzenia budowy – deklaruje Maciej Dutkiewicz, rzecznik prasowy Tramwajów Warszawskich.
Postępowanie ma obejmować odcinek od Puławskiej do skrzyżowania z Branickiego, gdzie zaplanowano terminal końcowy dla tramwajów dwukierunkowych. Częścią zamówienia będzie też odnoga z pętlą w ul. Św. Bonifacego. W sumie to 9 km torowiska. Prace budowlane mają zostać przeprowadzone w latach 2022-2023.
Będzie fazowanie
Choć cała ta trasa będzie objęta jednym postępowaniem, spółka – obserwując sytuację na rynku – postanowiła zabezpieczyć przed problemem wysokich cen. Zmaga się z tym szereg zamawiających, a szczególnie widoczne jest to w Łodzi – kosztorysy przygotowywane kilka lat temu często nie odpowiadają już rzeczywistości. Dlatego też, śladem np. łódzkiego przetargu na Wojska Polskiego, Tramwaje Warszawskie założyły fazowanie inwestycji. – Zamówienie dopuszcza możliwość ewentualnego etapowania inwestycji – zamówienie podstawowe i opcje. Więcej informacji poznamy dopiero po otwarciu ofert i poznaniu ich wysokości – mówi Maciej Dutkiewicz.
Spółka nie zdradza na razie, co znajdzie się w opcji. Można jednak założyć, że zostanie nią objęta np. odnoga na Św. Bonifacego, albo odcinki za Św. Bonifacego w kierunku Wilanowa. Krok ten, w przypadku powtórzenia się problemu drożyzny, pozwoli bez problemu wyłonić generalnego wykonawcę – nie trzeba będzie szukać dodatkowych środków, by rozstrzygnąć przetarg. Prace będą prowadzone na zasadniczym, „gwarantowanym” odcinku, a w międzyczasie Tramwaje Warszawskie mogą poszukiwać dodatkowych środków, w tym kredytu, na realizację odcinków objętych opcją. Oczywiście może się też zdarzyć, że oferty będą mieściły się w budżecie zamawiającego i wówczas bez problemu będzie można zlecić wykonanie całości.
Co z robotami straconymiWspomniane już odłożenie realizacji odcinka wzdłuż Rakowieckiej, między Puławską a Rakowiecką, rodzi pytania o zakres przewidzianych robót na skrzyżowaniu Goworka i Puławskiej. Zaplanowano tutaj skomplikowany węzeł rozjazdowy. – Do realizacji zaplanowano cztery tory [na odcinku Puławskiej między Goworka a Rakowiecką – red.] wraz z węzłem rozjazdowym przygotowanym do późniejszego podłączenia torów w ul. Rakowieckiej. Niezależnie od tego usuniemy w obszarze skrzyżowania kolizje z instalacjami podziemnymi dla torów w ul. Rakowieckiej, czyli wykonamy najbardziej pracochłonne roboty już teraz – mówi rzecznik Tramwajów Warszawskich. Dzięki temu uniknie się tzw. robót straconych (nie trzeba będzie rozbierać już położonych torów i rozjazdów).
Podobnie rozwiązana zostanie sprawa na południu – w związku z ewentualnymi przedłużeniami trasy w ciągu Branickiego do Przyczółkowej oraz wzdłuż al. Rzeczypospolitej do Południowej Obwodnicy Warszawy. – Tak, jak na Rakowieckiej, tu także zaplanowano usunięcie podziemnych kolizji pod przyszłą rozbudowę w kierunku obwodnicy i w ciągu ul. Branickiego. Terminal końcowy w al. Rzeczpospolitej zaprojektowany został w taki sposób aby minimalnym kosztem przedłużyć trasę w kierunku POW lub w ciągu ul. Branickiego – zapewnia Maciej Dutkiewicz.
mat. TW
mat. TW