Wykonawca budowy nowej trasy tramwajowej na ul. Kasprzaka odkopał stare torowisko tramwajowe. Ostatni tramwaj przejechał tędy w 1990 r., a kilkanaście lat temu tory zasypano tu ziemią i urządzono trawnik. Częściowo w tym śladzie zostanie teraz wybudowana nowa trasa.
Trasę tramwajową wzdłuż Kasprzaka i al. Rewolucji Październikowej (obecnie al. Prymasa Tysiąclecia) oddano do użytku w 1963 r. wraz z przebiciem nowej drogi. Ostatni tramwaj na odcinku przebiegającym na zachód od Skierniewickiej przejechał przed wakacjami w 1990 r.
Oficjalnie kursowanie tramwajów zawieszono – w związku z budową wiaduktów i rozbudową układu drogowego al. Prymasa Tysiąclecia (wówczas Rewolucji Październikowej), która miała pełnić rolę wewnętrznej obwodnicy Warszawy. Prace, rozpoczęte w 1990 r., szybko utknęły i przez lata straszyły słupy przyszłej estakady. Ostatecznie budowę wznowiono w 1997 r., a rozbudowaną trasę oddano w 2000 r. Mniej szczęścia miały tramwaje, które formalnie nadal pozostawały zawieszone. Odcinka torowiska w rejonie al. Prymasa Tysiąclecia nie odbudowano, choć spore części torowiska i sieci trakcyjnej na Kasprzaka pozostały na miejscu. Z czasem odcięto je jednak od czynnego odcinka trasy przebiegającej Skierniewicką i wschodnim odcinkiem Kasprzaka.
W 2007 r. natomiast nieczynne tory przysypano ziemią i zamieniono w trawnik. Pozostawiono jednak sieć trakcyjną, która nad trawnikiem – trzeba przyznać – wyglądała dosyć osobliwe. Ostatecznie sieć,
z uwagi na jej zły stan, zdemontowano w 2016 r. Pozostawiono słupy trakcyjne, które teraz sprawdzają się wyłącznie w roli słupów oświetleniowych.
Trasa na Kasprzaka doczeka się odbudowy, choć w nieco innym śladzie. Tramwaje nie będą już skręcać w al. Prymasa Tysiąclecia. Do Wolskiej dojadą bezpośrednio ul. Kasprzaka, obsługując przy tym tzw. Bliską Wolę – dynamicznie rozwijające się osiedla przy Kasprzaka, Jana Kazimierza i Ordona. Na skrzyżowaniu Wolskiej i Kasprzaka tramwaje wykorzystają istniejący wykop drogowy. W sumie nowy odcinek sieci będzie liczyć ok. 2,3 km, a projekt przewiduje też przebudowę ok. 1,2 km przyległych odcinków torowisk w ul. Wolskiej i Kasprzaka.
Tramwaje Warszawskie podpisały
umowę z wykonawcą prac, firmą Strabag, w październiku zeszłego roku. Jej wartość to 205,4 mln zł brutto. Roboty w terenie
zaczęły się po przerwie zimowej – na przełomie lutego i marca 2022 r. Budowlańcy rozpoczęli prace z dwóch stron – w rejonie Reduty Wolskiej i Karolkowej. Zamknięto do przebudowy trasę na Kasprzaka na wschód od Skierniewickiej. Roboty już są widoczne niemal na całej długości. Oczywiście najbardziej zaawansowane w miejscu przebudowy istniejącego, dotąd czynnego torowiska na Kasprzaka –
tam już pojawiły się szyny. Na pozostałym odcinku Kasprzaka usunięto wierzchnią warstwę gruntu. Odkopano też blisko półkilometrowy odcinek starego torowiska między Płocką a Bema. „Odkryte” tory na pierwszy rzut oka sprawiają dobre wrażenie – złośliwi powiedzieliby, że nawet lepsze niż niektóre czynne torowiska w Polsce – choć przy bliższym przyjrzeniu się widać wyraźnie ślady, jakie upływ czasu odcisnął na nieużywanym od ponad 30 lat i częściowo zasypanym torowisku – uszkodzone podkłady drewniane, wyszczerbione podkłady betonowe, korozja główki szyny oraz powyginane poprzeczki dystansowe (stosowane niegdyś w przeszłości i mające w celu zapobieganiu „rozjeżdżania się” szyn na drewnianych i żelbetowych podkładach). Oczywiście torowisko nie będzie remontowane, tylko usunięte, by zrobić miejsce nowej infrastrukturze, spełniającej współczesne normy i standardy. Trasa w nowej odsłonie powinna być gotowa jesienią przyszłego roku.