Dzisiaj, 29 października, otwarto tramwaj do Miasteczka Wilanów. Pierwszy tramwaj dotarł do krańca w Miasteczku chwilę po 4:30, natomiast oficjalne otwarcie, z udziałem władz Warszawy, odbyło się przed 8:00 rano. Na trasie kursują dwie linie, nr 14 oraz 16, które zapewniają szczytową częstotliwość na poziomie 2-3 minut.
Dzisiaj, 29 października, w Warszawie oddano do użytku nową trasę tramwajową łączącą centrum miasta z Miasteczkiem Wilanów. Pierwszy tramwaj dotarł do przystanku końcowego (o nazwie Miasteczko Wilanów) zlokalizowanego w rejonie skrzyżowania Alei Rzeczpospolitej oraz ulicy Adama Branickiego o godzinie 4:29. Był to dwukierunkowy Hyundai o numerze bocznym 4264, który realizował kurs na linii nr 16.
Tramwaje jeżdżą sprawnie, ale długo
Oficjalne otwarcie z udziałem prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego miało miejsce tuż przed godziną 8:00. Natomiast my dotarliśmy do Wilanowa chwilę przed oficjalnym otwarciem z władzami miasta. Widać, że na trasie wciąż toczą się prace poza torowiskiem, przez co niemożliwe jest wprowadzenie priorytetu dla tramwajów, co ma być możliwe dopiero po zakończeniu inwestycji, wpływa to więc na czas przejazdu nowym odcinkiem (liczony od początku odcinka na ulicy Belwederskiej aż do krańca w Wilanowie) na poziomie 28 minut.
Do tego do tramwaju nie przyzwyczaili się jeszcze kierowcy, którzy co rusz chcą przeciąć trasę tramwaju i dosłownie wjechać pod nadjeżdżający wagon co wpływa na płynność jazdy i wymusza nagłe hamowanie przez motorniczych. W przypadku naszego kursu wydarzyło się tak co najmniej 5 razy, o wypadek będzie więc nietrudno.
"Trasa zmieni rzeczywistość Miasteczka Wilanów"
– Wreszcie zaczynamy kursowanie tego tramwaju, bowiem czekaliśmy na to wiele lat. Od 50 lat tramwaj do Wilanowa nie kursował, dlatego jest to historyczny dzień. Przypomnę, że w połowie przyszłego roku trasa będzie jeszcze dłuższa, bowiem wydłuży się o odcinek do pętli Stegny. Musimy pamiętać, że gdyby nie dofinansowanie unijne, to budowy tej trasy, ale i innych dużych inwestycji infrastrukturalnych by nie było. W tym przypadku dofinansowanie europejskie to około 40% wartości całego zadania. Ta trasa zmieni rzeczywistość codziennych podróży z Wilanowa do centrum Warszawy – powiedział prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski.
Prezydent stolicy przypomniał, że otwarcie trasy nie oznacza tego, że inwestycja jest zakończona, a prace przy układzie drogowym mają potrwać do 3 lub 4 kwartału przyszłego roku i dopiero po ich zakończeniu tramwaje pojadą z Wilanowa do centrum miasta w czasie poniżej 25 minut.
Dwie linie tramwajowe. W szczycie pojadą co 2-3 minuty
Nową trasę obsługują dwie linie tramwajowe, nr 14 oraz 16, które łączą Miasteczko Wilanów odpowiednio z Ochotą (przez Politechnikę) oraz centrum i pętlą Piaski trasą przez Marszałkowską oraz ulicę Stawki (w tym rejonie powstał zresztą kraniec dla tramwajów, gdzie swój bieg będzie kończył co drugi kurs “szesnastki”. Trzecia linia wyjedzie na trasę (do pętli Stegny) w lecie 2025 roku i będzie to “dziewiętnastka”.
Na trasie pojawiło się 13 nowych przystanków (licząc wraz z platformą końcową w Miasteczku Wilanów), natomiast po otwarciu trasy do pętli Stegny liczba ta wzrośnie do 14. Część trasy została wykonana w formule Trasy Autobusowo-Tramwajowej w celu ułatwienia przesiadek z autobusów na tramwaje, natomiast część torów została wykonana jako zielone torowisko.
Warto przypomnieć, że Trasa do Wilanowa to łącznie 8 kilometrów nowej, dwutorowej trasy tramwajowej, na którą składa się kilometrowy fragment na Goworka i Spacerowej - oddany do użytku w maju bieżącego roku w ramach otwarcia odcinka na Sielce, do krańca na ulicy Gagarina, oddany właśnie odcinek wzdłuż Belwederskiej, Sobieskiego i al. Rzeczypospolitej o długości 6,5 kilometra oraz odnoga tramwaju do pętli Stegny, której budowa ma zakończyć się w lecie przyszłego roku.
Znaczne opóźnienie i prawie mld złotych
Pierwotny termin oddania trasy do użytku upłynął na przełomie 2023 oraz 2024 roku, a na opóźnienia w realizacji inwestycji wpłynęły “ogromne prace dodatkowe, które nie były przewidziane w pierwotnej umowie”, a koszty całej inwestycji zbliżają się już do miliarda złotych, o czym poinformował na briefingu prasowym prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski.