W Gazowni Warszawskiej podpisano porozumienie pomiędzy Arrivą a PGNiG. Koncern gazowy dostarczy paliwo do 54 przegubowych solarisów CNG, które od 1 września ruszą na ulice Warszawy w ramach 8-letniej umowy z ZTM–em.
Przez 8 lat koncern gazowy dostarczy Arrivie 22 mln m3 sprężonego gazu ziemnego (CNG). Podczas popisania umowy nie określono orientacyjnej ceny całej umowy, ale w zeszłym roku PGNiG podpisało podobną umowę z MZA Warszawa na dostawę 54 mln m3 CNG (w ciągu 10 lat) i została ona oszacowania na 185 mln zł.
– Warto podkreślić rolę Warszawy i warszawskiego ZTM w rozwijaniu transportu niskoemisyjnego. To nie pierwsze takie autobusy w stolicy i na pewno nie ostatnie – przyznał w środę, przy okazji podpisania umowy, prezes polskiej Arrivy Piotr Halupczok.
Autobusy, które zostaną zasilone gazem to przegubowe Solarisy Urbino, które Arriva kupiła na potrzeby nowej umowy z ZTM-em. Od północy z 31 sierpnia na 1 września ruszą na ulice stolicy. Chodzi o 50 autobusów plus cztery rezerwowe. Sama dostawa gazu do nich ruszy już 15 sierpnia.
Dostawy będą dość skomplikowane, bo początkowo autobusy mają być zasilane przez mobilne cysterny, które codziennie będą podjeżdżały na zajezdnię. Potem PGNiG zbuduje tymczasową stację tankowania, a w ciągu kilku lat, gdy powstanie nowa, planowana przez Arrivę zajezdnia na ul. Estrady, stanie tam docelowa stacja tankowania. Na podobnej zasadzie – mobilnie – do czerwca były tankowane gazowce MZA, w tym czasie koncern naftowy budował w zajezdni Kleszczowa stację.
To już kolejne „gazowce” w Warszawie. Przez kilka lat jedynymi pojazdami z tym napędem było 35 solbusów zasilanych skroplonym gazem ziemnym (LNG). Jednak w zeszłym roku miejski przewoźnik zapowiedział, że przestaje kupować autobusy z napędem diesla, a stopniowo coraz odważniej będzie korzystał z elektrobusów i autobusów na gaz. Również prywatni przewoźnicy, którzy startowali w nowych przetargach ogłaszanych przez ZTM, byli zachęcani do ekologicznego napędu.
W efekcie poza solarisami od Arrivy, jeszcze MZA korzystają ze wspomnianych 35 solbusów, wiosną zaczęły jeździć pierwsze gazowe MAN–y, z dostawy liczącej 110 pojazdów, a miasto zapowiedziało, że najpewniej w tym roku rozpisze przetargi na kolejne 20 autobusów LNG i 60 z napędem CNG.
Korzysta też PGNiG, które poza wymienionymi wyżej umowami podpisało w maju tymczasową umowę na dostawę LNG dla wspomnianych solbusów i przejęło to zamówienie od Gazpromu Germania. W ciągu ostatnich trzech lat państwowy koncern zbudował sobie rynek na ponad 600 autobusów gazowych, do których dostarcza paliwo, w miastach w całej Polsce.
– To paliwo bardzo ekologiczne. W porównaniu do audobusu dieslowskiego, ten zasilany CNG emituje 80-90 proc. mniej tlenków azotu, o 99 proc. mniej cząstek stałych i ok. 15 proc. mniej CO2 – tłumaczy Marcin Szczudło, wiceprezes PGNiG. – W dodatku koszty eksploatacji są niższe o ok. 10 proc., a gdy niedługo przestanie obowiązywać akcyza na CNG i LNG, te koszty będą ok. 20 proc. niższe – dodaje.