Jak pisaliśmy, prezes UZP wzniósł skargę na kolejne, drugie postanowienie Krajowej Izby Odwoławczej w sprawie dwukrotnie unieważnionego już przetargu Tramwajów Warszawskich. UZP zwrócił uwagę na sprzeczne orzeczenia w sprawie poprawienia omyłek w ofercie firmy Hyundai oraz na systemowy problem związany z poprawianiem ofert po terminie składania ofert.
Warszawski przetarg na dostawy do 213 tramwajów, ogłoszony w lutym zeszłego roku, został już dwukrotnie unieważniony. Po ostatnim rozstrzygnięciu Krajowa Izba Odwoławcza przychyliła się do skargi firmy Hyundai, której ofertę Tramwaje Warszawskie odrzuciły, i
nakazała ponowną ocenę ofert. Wydawało się, że otwiera to drogę do podpisania umowy z koreańskim producentem.
Dwa sprzeczne orzeczenia KIO?
Tak się nie stanie, przynajmniej na razie. Prezes Urzędu Zamówień Publicznych złożył na drugie rozstrzygnięcie
skargę do sądu. Jak przypomina urząd, sprawa była już dwukrotnie rozstrzygana przez KIO. – Te dwa orzeczenia są sprzeczne co do oceny zasadności poprawienia tej samej oferty złożonej w postępowaniu. Powyższe nie pozostawało bez znaczenia dla podjęcia decyzji o zaskarżeniu orzeczenia – wyjaśnia Anita Wichniak-Olczak, dyrektor Departamentu Informacji Edukacji i Analiz Systemowych Urząd Zamówień Publicznych.
UZP odnosi się tutaj do sytuacji po pierwszym orzeczeniu KIO, w wyniku którego Tramwaje Warszawskie postanowiły odrzucić ofertę firmy Hyundai. Arbitrzy – oddalając skargę Skody i Stadlera – stwierdzili, że działanie zamawiającego w zakresie poprawy formularza cenowego szkoleń, złożonego przez Hyundaia, było niezgodne z prawem zamówień publicznych. Zdaniem KIO w ofercie firmy Hyundai zabrakło wyceny dodatkowych szkoleń, które były także objęte przedmiotem zamówienia – Tramwaje Warszawskie nie mogły więc uznać tej wady za oczywistą omyłkę.
Warto jednak podkreślić, że uwaga KIO nie była przedmiotem skargi Skody i Stadlera. – Brak w ofercie jest naprawdę nieistotny, bagatelny z punktu widzenia wagi i wartości całego przetargu. Przypomnę, że spór się toczy o brak wpisania w jednej pozycji w formularzu szkolenia kwoty za usługi dodatkowe szkolenia; jednak wartość końcowa oferty poprawnie została zadeklarowana w głównym formularzu –
wyjaśniał Marcin Jędryczka, przedstawiciel Hyundai Rotem na Polskę.
Błąd systemowy?Urząd wskazuje też na zaistnienie problemu systemowego, który ma bardzo istotne znaczenie dla praktyki udzielania zamówień publicznych. – Mowa tu o kwestii dopuszczalności poprawienia innej omyłki w ofercie na podstawie art. 87 ust. 2 pkt 3 ustawy Pzp. Prezes UZP nie podzielił poglądu Izby dotyczącego interpretacji przesłanek ustawowych z ww. przepisu uznając, że pogląd wyrażony w zaskarżonym orzeczeniu, nieuwzględniający dotychczasowego orzecznictwa Izby i sądów okręgowych, wskazujący na możliwość zmiany oferty po upływie termin składania ofert, może mieć negatywny wpływ na praktykę udzielania zamówień. Tego typu sprawy mają charakter istotny i stanowią podstawę do skorzystania z przysługującego Prezesowi UZP uprawnienia do wniesienia skargi – dodaje Wichniak-Olczak.
Skargę do prezesa UZP złożyli też inni uczestnicy postępowania, którzy argumentowali, że rozstrzygnięcie KIO odbiega od dotychczasowej praktyki orzeczniczej w podobnych sprawach dotyczących poprawienia innej omyłki w ofertach. – Należy podkreślić, że Prezes UZP wnosząc skargę na orzeczenie Izby nie działa w interesie żadnej ze stron postępowania, ale w interesie publicznym związanym m. in. z przestrzeganiem zasad systemu zamówień publicznych, a także zapewnieniem jednolitego stosowania przepisów o zamówieniach, przy uwzględnieniu orzecznictwa sądów krajowych i orzecznictwa unijnego. Prezes UZP podjął decyzję o wniesieniu skargi w niniejszej sprawie po dokonaniu analizy faktycznej i prawnej, która potwierdziła jej systemowy charakter – zaznacza jednak Anita Wichniak-Olczak.
Skargę prezesa UZP powinien teraz rozpatrzyć Sąd Okręgowy. Teoretycznie ma na to miesiąc, ale w praktyce termin ten bywa dłuższy – w zależności od obłożenia sądu innymi sprawami. Prezes UZP liczy na to, że skarga firmy Hyundai zostanie oddalona. – W związku z postawionymi w skardze zarzutami, dotyczącymi m.in. nieprawidłowego uznania, że w sprawie zachodziły przesłanki do poprawienia omyłki w ofercie wykonawcy, którego ofertę uznano za najkorzystniejszą, w skardze złożono wniosek o zmianę zaskarżonego wyroku Izby i oddalenie odwołania wniesionego przez tego wykonawcę – mówi Anita Wichniak-Olczak.