Utrapienie stołecznych tramwajów – niedziałające systemy informatyczne, w tym zwłaszcza informacji pasażerskiej powoli odchodzą w niepamięć. Przed wakacjami na tory wyjechał pierwszy, referencyjny pojazd z wymienionymi systemami. Do tej pory zmodernizowano 25 wozów.
O problemie pisaliśmy już nieraz – większość posiadanych przez spółkę pojazdów typu Jazz jeździła z niesprawnymi systemami informacji pasażerskiej, monitoringu wewnętrznego i zewnętrznego bądź liczenia pasażerów. Ustalono z producentem, że Pesa – w ramach usuwania wad seryjnych – wymieni i zmodernizuje m.in. cały monitoring oraz system informacji pasażerskiej z wyświetlaczami. Przy okazji jednak – by te systemy działały sprawnie i niezawodnie – Tramwaje Warszawskie muszą również wymienić współpracujące z nimi elementy elektroniki (sieć Ethernet oraz część terminali na pulpicie motorniczego itp.).
Naprawy w Jazzach już trwają. – Wymianę systemów informatycznych realizujemy w 80 pojazdach. Działamy dwutorowo. Część prac wykonuje nasz Zakład Naprawy Tramwajów, który wymienia sieć Ethernet. Dopiero po tym wchodzi Pesa z podwykonawcą, firmą SiMS, i przystępuje do wymiany systemów. Trwa to około 2-3 dni. Pojazd po odbiorze, ze sprawdzonym systemem, może iść do ruchu – mówi Paweł Rzeszódko, dyrektor biura Strategicznych Inwestycji Taborowych Tramwajów Warszawskich.
Coraz więcej białych wyświetlaczy
Pierwszy tramwaj ze zmodernizowanymi systemami informatycznymi wyjechał w czerwcu i służył do zbierania doświadczeń czy wdrażania poprawek. – Seryjny montaż rozpoczęliśmy pod koniec września – wyjaśnia Paweł Rzeszódko. W zeszłym tygodniu spółka odebrała 25. pojazd. Łącznie zmodernizowano już 12 krótkich i 13 długich Jazzów.
Pasażerowie z pewnością dostrzegą białe wyświetlacze, które są teraz standardem, jeżeli chodzi o warszawskie pojazdy komunikacji miejskiej. W przypadku Jazzów dostarcza je firma SiMS, której systemy sprawdziły się m.in. w autobusach. Dodatkowo, zastosowano w nich czujniki, które umożliwiają automatyczną regulację jasności wyświetlacza w zależności od warunków oświetleniowych otoczenia. Dzięki temu wyświetlacz jest zawsze widoczny – jaśniejszy w słoneczne dni i mniej intensywny w pochmurne oraz w nocy, co zapewnia lepszą czytelność. To rozwiązanie pozwoli również zmniejszyć zużycie energii, ponieważ wyświetlacze nie muszą świecić na maksymalnej jasności przez cały czas.
Zmienia się też to, czego nie widać
– System informacji jest najbardziej widoczny dla pasażerów. Wymieniamy także system monitoringu i system zliczania pasażerów. Przygotowaliśmy też pewną modernizację w zakresie funkcjonalności: dostosowanie pod nasze systemy i najnowsze standardy ZTM-u – informuje dyrektor Rzeszódko. – Doposażamy instalacje w taki sposób, by sprostały wymaganiom zmodernizowanego systemu – dodaje Marcin Osiński, główny specjalista ds. techniki taboru w biurze Strategicznych Inwestycji Taborowych Tramwajów Warszawskich.
W pojazdach zastosowano czujniki liczenia pasażerów IRMA MATRIX wykorzystujące technologię 3D dla szybszej i dokładniejszej pracy systemu. Dla czujników tych zostały specjalnie zaprojektowane nowe uchwyty w kolorze klap sufitowych. Nie wymieniano za to wyświetlaczy systemu reklam, wgrano tylko nowe oprogramowanie.
Zmiany są też w kabinie motorniczego, gdzie wymieniono terminale. – Są pewne różnice w obsłudze, których muszą się nauczyć motorniczowie – podkreśla Paweł Rzeszódko. – Wkomponowane zostały dwa wyświetlacze nowego producenta. W obecnej wersji po lewej stronie znajduje się sterownik systemu monitoringu, a po prawej – sterownik SIL-3, odpowiedzialny za informację liniową – dodaje Marcin Osiński.
Nowe systemy wnoszą usprawnienia poprzez automatyzację procesu obsługi. Jednym z takich systemów jest system informacji liniowej, który jest zasilany automatycznie przetwarzanymi danymi. Tramwaj może samodzielnie programować sterownik, a motorniczemu zostaje jedynie potwierdzenie poprawność wybranego kursu.
Monitoring wizyjny został również zaktualizowany i umożliwia automatyczne przygotowanie zamówionego materiału wideo oraz jego bezprzewodowe przeniesienie do wewnętrznego systemu Tramwajów Warszawskich. To wszystko odbywa się bez potrzeby obsługi przez pracowników zajezdni. Operator diagnostyki otrzymał nowe narzędzia, które pozwalają na pobieranie zrzutów ekranu dowolnego wyświetlacza w tramwaju oraz terminala. Ponadto, może on na bieżąco monitorować kamery, co pozwala szybko ocenić sytuację w tramwaju w przypadku awarii lub wypadku drogowego.
Tempo zależne od innych robót
Prace przy modernizacji systemów mają potrwać do końca przyszłego roku. – O tym, ile tramwajów możemy wycofać do modernizacji systemów informatycznych, decydują też inne prace z zakresu utrzymania wozów. Przypomnę, że rozpoczęliśmy też naprawę główną w Swingach, naprawy przekładni w Jazzach, trwa usuwanie innych wad seryjnych przez Pesę, potrzebujemy też tramwajów dwukierunkowych w ruchu w związku z zamknięciami. Tygodniowo robimy więc po dwa wozy – wyjaśnia Paweł Rzeszódko.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.