W czwartek warszawska Rada Miasta głosowała nad przyjęciem planu zrównoważonej mobilności miejskiej dla metropolii warszawskiej (tzw. SUMP). To pierwszy od lat nowy dokument w zakresie mobilności w mieście.
Przyjmowane teraz w różnych miastach SUMP-y to dokumenty strategiczne. Ich celem ma być pomoc w planowaniu transportu i mobilności. Dokument dla warszawskiej aglomeracji został opracowany przez Trako Projekty Transportowe na zlecenie Biura Architektury i Planowania Przestrzennego. Opracowanie obejmuje Warszawę, powiat grodziski, legionowski, miński, nowodworski, otwocki, piaseczyński, pruszkowski, wołomiński.
Zaproponowano osiem celów operacyjnych: spójna polityka zrównoważonej mobilności, planowanie przestrzenne zorientowane na transport zbiorowy i mobilność aktywną, spójny i dostępny dla wszystkich transport metropolitalny, optymalizacja ruchu samochodowego, mobilność aktywna podstawowym sposobem realizacji podróży niedalekich, przyjazna środowisku logistyka towarów, digitalizacja jako wsparcie transportu, akceptacja społeczna zrównoważonej mobilności.
Wśród działań znalazły się m.in. analiza zasadności budowy parkingów przesiadkowych poza obszarem centralnym, wytyczania buspasów i korytarzy wysokowydajnego transportu, transport na życzenie, integracja taryfowo-biletowa, opracowanie standardu obsługi komunikacyjnej (minimalna liczba kursów), zapewnienie mieszkańcom możliwości dojazdu co najmniej do siedziby gminy oraz węzłów przesiadkowych, tworzenie połączeń przyspieszonych i ekspresowych, tworzenie węzłów i punktów przesiadkowych, zwiększanie udziału transportu kolejowego – także dzięki wsparciu samorządów, uruchomienie komunikacji nocnej poza Warszawą, analiza i realizacja tras tramwajowych i metra w obszarze centralnym, a także na terenie gmin graniczących z Warszawą, zakup taboru niskoemisyjnego, w tym elektrycznego, wodorowego i napędzanego gazem (dotyczy także kolei), kompleksowa realizacja tras rowerowych w oparciu o warszawskie standardy, likwidowanie miejsc niebezpiecznych w ruchu pieszym i rowerowym, priorytet dla pieszych w centrach miast, rozbudowa sieci chodników, budowa wiat i garaży rowerowych.
Jeżeli chodzi o samochody, założono m.in.
wdrożenie Strefy Czystego Transportu w Warszawie i analizę zasadności takich stref w pozostałych miastach i miejscowościach, wdrażanie stref uspokojonego ruchu, wprowadzenie zróżnicowanych stawek za parkowanie w oparciu o strefowość, zapobieganie parkowaniu w miejscach niedozwolonych, w tym na chodnikach, analizę zasadności legalizowania parkowania na obszarach przekształconych i zdegradowanych, a także przekształcania pasów ruchu na ulicach z dwoma pasami ruchu na miejsca parkingowe, budowę nowych oraz przebudowę istniejących skrzyżowań kolejowo-drogowych na bezkolizyjne, budowę obwodnic miast i obszarów śródmiejskich w celu wyprowadzenia ruchu tranzytowego, wsparcie służb i egzekwowanie przepisów w zakresie prędkości, emisji spalin, nacisku na oś, podniesienie poziomu brd poprzez usunięcie billboardów w pasie drogowym, rozwój infrastruktury do ładowania pojazdów.
W środę 16 listopada radni mieli głosować także nad budzącą emocje
uchwałą ustanawiającą Strefę Czystego Transportu – w wersji poszerzonej, ale z dodatkowymi ulgami i włączeniami. Na razie głosowanie przesunięto na 7 grudnia. Wśród nieoficjalnych powodów zmiany harmonogramu głosowania są obawy o możliwe działanie nadzorcze obecnego wojewody mazowieckiego Tobiasza Bocheńskiego, który sprzeciw wobec strefy czystego transportu, jak i wszelkich zmian, które mogą być odebrane jako godzące w interes kierowców (poszerzenie strefy płatnego parkowania itp.) bierze na sztandary walki politycznej. W prasie Bocheński wymieniany jest jako potencjalny kontrkandydat Rafała Trzaskowskiego w przyszłych wyborach samorządowych.