W czwartek (7 listopada) warszawski ZDM zamontował część progów zwalniających na bielańskiej ulicy Sokratesa, na której kilka tygodni temu doszło do śmiertelnego wypadku. W piątek powinny pojawić się wszystkie. To rozwiązanie tymczasowe, do momentu kompleksowej przebudowy ulicy.
Jak poinformował w rozmowie z „Gazetą Stołeczną” szef ZDM Łukasz Puchalski montaż skończy się w piątek. Wcześniej przy ulicy zamontowano znaki i wymalowano pasy ruchu. Progi znajdą się przed wszystkimi przejściami.
Sokratesa to ulica, której przekroju do tej pory nie zmieniono, mimo że w ostatnich latach z trasy granicznej stała się ulicą śródmiejską. Jeszcze kilkanaście lat temu na Sokratesa kończyło się osiedle Wawrzyszew, dalej były krzaki, nieużytki, a za nimi huta. Dziś z północnej strony wyrosły liczne budynki mieszkaniowe, choć większość potrzebnej mieszkańcom infrastruktury i usług znajduje się po południowej stronie.
Warszawscy urzędnicy zapowiedzieli po wypadku gruntowną przebudowę Sokratesa. Ma zostać zwężona do jednego pasa ruchu w każdą stronę, na drugim planowane jest miejsce do parkowania. Już wcześniej planowano przebudowę i doświetlenie przejść dla pieszych. Progi są rozwiązaniem na teraz, bo gruntowna przebudowa zostanie przeprowadzona w przyszłym roku.