fot. Radek Kołakowski, lic. CC BY-SA 3.0, wikimedia commonsAleje Jerozolimskie
Warszawski Zarząd Dróg Miejskich rozstrzyga właśnie przetarg na badanie jakiego jeszcze w Polsce nie było. Chce dokonać analizy porównawczej dwóch kluczowych dla miasta ulic – Alej Jerozolimskich i ul. Świętokrzyskiej. Obie, równoległe do siebie, przecinają centrum miasta po obu stronach Pałacu Kultury, ale wyglądają zupełnie inaczej.
Świętokrzyska została przebudowana w tym samym czasie gdy kończono, przechodzącą pod nią, drugą linię metra. Miejską autostradę zwężono na odcinku od Nowego Światu do Marszałkowskiej i dalej do Jana Pawła II. Zbudowano infrastrukturę dla rowerzystów, stworzono więcej przestrzeni dla pieszych. Choć wielu warszawiakom przeszkadza zabetonowanie tej przestrzeni i umieszczenie tam zieleni głównie w donicach (ZDM już zapowiada, że planuje większe zazielenienie Świętokrzyskiej), to charakter ulicy zmienił się zdecydowanie na plus. Duża część ruchu, m.in. studentów jadących w kierunku kampusu Uniwersytetu Warszawskiego, przeniosła się pod ziemię, czyli do metra.
Aleje Jerozolimskie to zupełnie inna przestrzeń. Jeden z najważniejszych ciągów komunikacyjnych stolicy – od mostu Poniatowskiego, prowadzi przez rondo de Gaulle’a z Muzeum Narodowym i budynkiem giełdy, potem przez rondo Dmowskiego ze stacją Metro Centrum, okolice Dworca Centralnego i dalej na zachód. Na centralnym odcinku to ulica zastawiona samochodami, bez naziemnych przejść dla pieszych, za to z labiryntem przejść podziemnych, na której, w najbardziej reprezentacyjnym punkcie miasta, obok ekskluzywnych hoteli, można spotkać… pustostany.
Jerozolimskie dla nikogo
– Jeszcze kilkanaście lat temu to było ekskluzywne miejsce, o czym świadczyli tamtejsi najemcy. Teraz to ściek komunikacyjny z szeroką jezdnią. A obok jezdni? Pustostany, „Chińczyk”, kebab, ciucholand… Masakra. To ulica dla nikogo. Najlepiej tam się czują firmy wynajmujące powierzchnię pod reklamy. Jak przy autostradzie – mówił nam kilka miesięcy temu szef ZDM Warszawa Łukasz Puchalski. – A z drugiej strony, czy to chociaż ulica przyjazna dla kierowców? Ja jej unikam, bo zawsze jest tam korek. Miejsca parkingowe? Nigdy nic wolnego. Czy lubią ją pasażerowie komunikacji publicznej? Gdy tamtędy jadę autobusem lub tramwajem, zawsze mam poczucie, że wysiadając wpadnę w przejście podziemne, więc po co tam wysiadać? Rowerzyści? Po buspasie jeździć nie mogą, po chodniku też nie, więc generalnie starają się tej ulicy unikać. Piesi? Uciekają stamtąd byle szybciej – wyliczał.
Analizę obu ulic ZDM zapowiadał już w lutym. Wyłaniany właśnie wykonawca będzie miał za zadanie porównać obie ulice na odcinku od Nowego Światu do al. Jana Pawła II. „Po pierwsze, chcemy porównać procentowy udział w wykorzystaniu pasa drogowego przez poszczególne grupy użytkowników (pieszych, rowerzystów, samochody i komunikację miejską) a także zieleń uliczną. Dane te zostaną zestawione z pomiarami ruchu pojazdów mechanicznych, ruchu pieszych i rowerów oraz pasażerów transportu zbiorowego. Pomiary będą nie tylko ilościowe – sprawdzimy też zachowania pieszych i ich strukturę wiekową (liczbę osób starszych czy dzieci) a także charakterystykę ruchu pojazdów (prędkości o różnych porach dnia)” – tłumaczy ZDM.
Czym przyjeżdżają do fryzjera?
Poza badaniem ruchu, zbadana ma być też jakość przestrzeni. Ankieterzy przepytają mieszkańców o ich odczucia dotyczące tego miejsca, czy mają blisko do sklepu, terenów zielonych, przystanku, parkingu, w jaki sposób poruszają się po mieście, sprawdzą jaka tam jest infrastruktura, jakie znajdują się tam obiektu usługowe, sprawdzą wysokość czynszów, przepytają właścicieli sklepów i punktów usługowych w jaki sposób przyjeżdżają do nich klienci.
Efektem mają być dane, które pozwolą na lepsze planowanie zmian w centrum miasta. To rejon, któremu władze stolicy zupełnie chcą zmienić charakter. Przebudowa Świętokrzyskiej to jego pierwszy element. Planowana przebudowa wiaduktu w al. Jana Pawła II, czy wytyczenie przejść dla pieszych przy rondzie Dmowskiego to kolejne.
Wybrany wykonawca będzie miał czas na przeprowadzenie analizy do 15 września.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.