Na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Batorego warszawscy drogowcy z Zarządu Dróg Miejskich odtworzyli właśnie herby Warszawy i Berlina, które były namalowane na drodze dla rowerów. To element historii stolicy i świadectwo współpracy pomiędzy dwoma partnerskimi miastami.
Syrenka i niedźwiedź, czyli herby obydwu miast zostały zatopione w asfalcie niemalże 20 lat temu. W 2000 r. przejazdy rowerowe
zostały oficjalnie otwarte w ramach Dni Berlina przez ówczesnych prezydenta Warszawy i burmistrza Berlina, Pawła Piskorskiego i Eberharda Diepgena.
Herby to skromny symbol wieloletniej współpracy. Berlin i Warszawa podpisały „Umowę o Przyjaźni i Współpracy” już w sierpniu 1991 r. W jubileuszowym 2016 roku z okazji 25 lat partnerstwa w obydwu stolicach odbyły się uroczyste obchody. Z tej okazji w Warszawie rozegrany został turniej piłkarski o puchar Prezydenta Miasta, w którym rywalizowały młodzieżowe zespoły z Polski i Niemiec, a na ulice stolicy wyjechał piętrowy autobus z Berliner Verkehrsbetriebe (BVG).
W zeszłym roku skrzyżowanie al. Niepodległości i ul. Batorego przeszło kompleksową przebudowę. Pojawiły się brakujące przejście dla pieszych i przejazd rowerowy, wyznaczone zostało naziemne dojście do przystanków tramwajowych, wprowadzony został priorytet dla tramwajów w ustawieniach sygnalizacji. Więcej o zakresie prac pisaliśmy
tutaj.
Ze względu na szacunek do historii Warszawy, od początku w projekcie
przewidziany był powrót herbów na dotychczasowe miejsce. W celu zapewnienia jak najlepszej trwałości ich odtworzenie nastąpiło dopiero na wiosnę — malowanie grubowarstwowe to technologia, która wymaga wyższych temperatur niż występujące zimą.