Tramwaje Warszawskie wezwały wykonawców biorących udział w przetargu na budowę trasy tramwajowej w kierunku Wilanowa do uzupełnienia ofert. Spółka chciałaby, by aukcja elektroniczna odbyła się jeszcze przed świętami. W grudniu ma zostać także złożony wniosek o pozwolenie na budowę dla kolektora i torowiska tramwajowego w ciągu Gagarina.
We wrześniu Tramwaje Warszawskie rozpisały przetarg na projekt i budowę trasy tramwajowej między Puławską a Miasteczkiem Wilanów. Zamówienie podstawowe zawiera jedynie odcinek do ul. Truskawieckiej. Z uwagi na napięte harmonogramy, sytuację rynkową i ryzyko drogich ofert spółka postanowiła
fazować projekt. W przetargu zaplanowano aż trzy opcje, które będą uruchamiane w zależności od możliwości finansowych.
Oferty poznaliśmy pod koniec listopada. Wystartowało siedem firm z ofertami na kwoty od 945,5 mln zł do 1,821 mld zł. To sporo powyżej budżetu, określonego na 498,3 mln zł, w tym 325,4 mln zł na zadanie podstawowe. – Wystartowało dużo firm i co ważne, wszystkie są wiarygodne, mają doświadczenie. Ceny przed aukcją są bardzo wysokie, ale zarazem mało istotne – są wzięte, kolokwialne ujmując, spod dużego palca. O wszystkim zdecyduje aukcja, ceny na pewno spadną – komentuje Wojciech Bartelski, prezes Tramwajów Warszawskich.
– Rozesłaliśmy do wykonawców wnioski o uzupełnienia ofert. Chodzi o to, byśmy mogli prawidłowo ocenić oferty i przystąpić do aukcji. Naszym celem jest, by aukcja odbyła się przed świętami. Czy to będzie możliwe – zależy od tempa, w jakim wykonawcy będą przygotowywać poprawione dokumenty – zaznacza prezes. Wojciech Bartelski spodziewa się też odwołań do KIO, które ostatnio stały się normą wielu przetargów.
Inwestycja jest współfinansowana ze środków unijnych, co oznacza dość napięte harmonogramy. – Będziemy walczyć o podpisanie kontraktu, by roboty zakończyły się w 2023 r. i by jak największą część projektu (z opcjami – red.) móc zrealizować – zaznacza prezes.
Dobre wieści płyną w kwestii odnogi trasy w ciągu ul. Gagarina, która ma zostać zrealizowana we
wspólnym wodociągowo-tramwajowym projekcie. – W najbliższych dniach składamy wniosek o pozwolenie na budowę. Liczę, że zostanie wydane tej zimy – mówi Wojciech Bartelski. Wcześniej zmiana założeń projektowych spowodowała
istotne przesunięcia w harmonogramie robót.
W pierwszej kolejności ruszą prace MPWiK związane z kolektorem. Pewnym wyzwaniem jest to, że równolegle przebudowywane będą wiadukty w ciągu Trasy Łazienkowskiej, co oznacza przekierowanie części ruchu na Gagarina. Działa już zespół koordynujący w mieście, ale nie uda się uniknąć nałożenia się utrudnień. – Nie ma możliwości zatrzymania naszej inwestycji. To ogromny rozwój sieci wodociągowej, która jest już w tym miejscu wyeksploatowana. Dla nas to także istotny projekt – podkreśla Bartelski.
Torowisko na Gagarina ma być wstępem do dalszej rozbudowy sieci. – Dla nas brama do rozwoju tramwajów na błyskawicznie zabudowujących się Siekierkach. Liczę na to, że ciśnienie, które będą wywierać kolejne osiedla, sprawi, że rezerwa, która jest pozostawiona, zostanie wykorzystana i będziemy ten obszar mogli obsłużyć komunikacją szynową – podkreśla prezes.