Warszawska sieć tramwajowa wzbogaciła się o nowy odcinek torów. Od wczesnych godzin porannych tramwaje linii 11 z pasażerami docierają do krańca Sielce u zbiegu Gagarina i Czerniakowskiej na Dolnym Mokotowie. To element budowanej trasy do Wilanowa.
Nowy odcinek sieci, prowadzący ulicami Goworka, Spacerową i Gagarina, liczy ok. 2 km. Obsługiwany jest przez linię nr 11, kursującej z Dolnego Mokotowa, przez Śródmieście, Dw. Centralny, Wolę do Cm. Wolskiego – z kursami w godzinach szczytu wydłużonymi do pętli Nowe Bemowo.
– Po ponad 50 latach tramwaj wrócił na odcinek między Czerniakowską a Belwederską [poprzednią trasę do Wilanowa, przebiegająca Czerniakowską, zamknięto w 1973 r. – red.]. To odnoga tramwaju do Wilanowa, której budowę kontynuujemy. Ten fragment miasta się zmienia. Mamy nową odsłonę ulicy, nowe drogi rowerowe, dużo zieleni. Trwają jeszcze drobne prace wykończeniowe, ale zależało nam na tym, by w maju ten tramwaj uruchomić – mówi Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy.
W godzinach szczytu przewidziano odjazdy co 8 minut, a poza – co 12 minut. Z Sielc do pl. Unii Lubelskiej tramwaje przejeżdżają w 7-8 minut, do stacji metra Politechnika – w 10-11 minut, Dw. Centralnego – 17-18 minut, do Reduty Wolskiej – w 31-32 min., Cmentarza Wolskiego – w 34 minuty, a do pętli Nowe Bemowo – w 49-51 minut. Na razie na nowym odcinku nie działa jeszcze priorytet i tramwaj co chwilę łapie światło.
Tramwaje zatrzymają się na nowych przystankach: Goworka (na wylotach skrzyżowania Puławskiej i Goworka), Spacerowa (na wylotach skrzyżowania Spacerowej, Belwederskiej i Gagarina), Sielecka (na wylotach skrzyżowania Sieleckiej i Gagarina) oraz Sielce (po zachodniej stronie skrzyżowania Gagarina i Czerniakowskiej). Ten ostatni ma postać krańca dla taboru dwukierunkowego z peronem wyspowym i rozjazdami przez przystankiem. Niestety, nie zadbano tu o czytelną informację pasażerską – każda krawędź peronu jest traktowana jako oddzielny przystanek, więc przygotowano oddzielne rozkłady. Każda krawędź peronu ma też własną tablicę informacyjną, która jednak wyświetla tylko odjazdy z jednej strony – problem w tym, że jedna tablica dla jednej strony znajduje się na jednym końcu przystanku, a druga dla drugiej strony na drugim końcu przystanku. Pasażer wchodzący na przystanek, czy to od Czerniakowskiej, czy to od Czerskiej, nie ma więc łatwo dostępnej informacji o wszystkich odjazdach, nie mówiąc już o wskazaniu z którego toru odjedzie pierwszy tramwaj.
Otwierana teraz trasa powstała w ramach dwóch kontraktów. Tory na ul. Gagarina są gotowe od końca zeszłego roku – za tę odnogę, w ramach wspólnej inwestycji wodociągowo-tramwajowej, odpowiedzialna jest Balzola. Wcześniejszy odcinek wzdłuż Goworka i Spacerowej został zbudowany przez Budimex w ramach większej trasy do Wilanowa.
Na trasie, na ul. Spacerowej, tramwaje pokonają duże, jak na Warszawę, nachylenie, wynoszące 3,98% (to jednak mniej niż np. w Gdańsku, nie mówiąc o innych europejskich systemach tramwajowych). Na trasie, na skrzyżowaniu Spacerowej, Belwederskiej i Gagarina, znajdują się rozjazdy – stąd będzie odchodzić główna część trasy do Wilanowa. Budowane torowisko prowadzi wzdłuż Belwederskiej, Sobieskiego i al. Rzeczypospolitej do krańca przy Branickiego. Otwarcie tej 6,5-km trasy przewidziano, zgodnie z zapewnieniami wykonawcy, firmy Budimex, do rozpoczęcia roku szkolnego. – Będziemy stawali na głowie, by we wrześniu tramwaj ruszył – zapewnia Trzaskowski. Natomiast odnoga w ul. Św. Bonifacego, z pętlą Stegny, ma być gotowa do końca roku. Niebawem ZTM ma przedstawić propozycję zmian w układzie linii autobusowych i tramwajowych.