Tramwaje Warszawskie prowadzą teraz przetarg na budowę torowiska tramwajowego w ciągu ul. Kasprzaka. Choć w przyszłości nowe torowisko będzie się łączyć z trasą do Dw. Zachodniego i Wilanowa – i to w dwóch miejscach – nie przewidziano budowy węzłów rozjazdowych. Jak wyjaśnia spółka, w obecnej sytuacji mogłoby to okazać się nieekonomiczne.
Pod koniec lipca Tramwaje Warszawskie
ogłosiły wyczekiwany przetarg na budowę ok. 2,3-kilometrowej trasy tramwajowej wzdłuż ul. Kasprzaka na odcinku od Skierniewickiej do Wolskiej. Zadanie obejmuje także przebudowę istniejących, przyległych odcinków torowiska. Nowa linia miałaby zostać oddana do użytku w 2023 r.
Torowisko na Kasprzaka to wstęp do dalszej, odsuwanej w czasie, rozbudowy układu torowego w tej części miasta. Z Kasprzaka łączyć się ma trasa do Dw. Zachodniego i dalej, przez Ochotę i Mokotów do Miasteczka Wilanów. Na Woli, między Kasprzaka a Dw. Zachodnim,
przewidziano aż dwie odnogi – w ciągu ul. Ordona oraz w osi ul. Krzyżanowskiego.
W tym kontekście pojawią się pytania o budowę perspektywicznych węzłów rozjazdowych – z myślą o dalszej rozbudowie sieci. Takie rozwiązania stosowane są w innych miastach (np. w Gdańsku na węźle Ujeścisko, Częstochowie na pętli Fieldorda czy przy planowanej rozbudowie torów w Olsztynie na Wilczyńskiego i Szczecinie na Łasztowni). Takie budowanie „na zapas”, jak wyjaśniają przedstawiciele inwestorów, pozwalana zmniejszyć utrudnienia (nie trzeba ponownie wstrzymywać ruchu i rozkopywać jezdni), a jednocześnie ograniczyć koszty przy dalszej rozbudowie.
Wiadomo już, że rozjazdy – w ramach projektu budowy torowiska na Kasprzaka – nie powstaną. – Wbudowanie rozjazdów na wysokości ul. Ordona i Krzyżanowskiego przewidziane jest do realizacji w ramach odrębnego projektu – mówi Maciej Dutkiewicz, rzecznik prasowy TW.
Jak wyjaśnia, nie ma jeszcze np. ustalonej docelowej geometrii skrzyżowania Ordona i Kasprzaka, co spowodowane jest przedłużającym się uzgodnieniem dokumentacji projektowej opracowywanej przez Pracownię Projektową K-D dla J.W. Construction Holding w ramach niezależnej inwestycji deweloperskiej. – Przy braku dostatecznej wiedzy o docelowych rozwiązaniach układu drogowego i skrzyżowań, w przypadku budowania węzłów rozjazdowych dla tych ulic, budowa rozjazdów w ramach budowy trasy tramwajowej w ciągu ul. Kasprzaka to rozwiązanie nieekonomiczne. Mogłoby się okazać, że byłoby trzeba wykonać ponownie prace – mówi Dutkiewicz.
Pewne przygotowania do dalszej przebudowy zostaną jednak poczynione. – Projektując trasę w Kasprzaka i realizując roboty, na bazie posiadanych obecnie informacji i rozwiązań, zaplanowaliśmy przebudowę i zabezpieczenie infrastruktury podziemnej w taki sposób, żeby nie trzeba było jej naruszać w przyszłości – mówi Maciej Dutkiewicz. Jak dodaje, program inwestycyjny Tramwajów Warszawskich, zaakceptowany przez Radę Miasta, przewiduje realizację odcinka Wola – Dw. Zachodni w przyszłej perspektywie unijnej (chociaż wcześniej spółka przekazywała, że jedna z odnóg
może powstać dopiero "po 2026 r.").
W obecnej perspektywie finansowej – do 2023 r. – z tramwaju do Wilanowa ma szansę powstać jedynie odcinek między Puławską a Miasteczkiem Wilanów. Niedawno władze Warszawy
zdecydowały o przesunięciu realizacji torowiska w ciągu Rakowieckiej oraz między Grójecką a Dw. Zachodnim.